U nas podobnie(tzn."na duracelach"non stop w ciągu dnia:mrgreen: ).Joka ma 14 tyg. i jakby coraz mniej śpi.Tzn. w nocy 22-6.00 śpi bez przerwy,z czego bardzo się cieszymy.O 6.00 pobudka-tzn.:ziewy przeciągłe,jęki,przeciągania i w momencie jak dochodzi do prób podgryzania łóżka,pańcia chcąc nie chcąc wciąga błyskawicznie dresik i biegiem do ogródka -siusiu,kupka,trochę biegania i obserwacji otoczenia(powiem wam,że o tej porze ptaki już całkiem wiosennie świergolą
) i wracamy do domku,niestety wracać do łóżka nie ma po co
- od tej pory-bieganie,gryzienie,cwałowanie,szarpanie kocy,gryzienie różnych ukradzionych szmatek,szczekanie(zwłaszcza na kolumnę z głośnikiem) itd.-czasami chwila spokoju w postaci gryzienia "gryzaków".W ciągu dnia Joka śpi może 3-4 razy po godzinie,(czasami,jak pochmurno i niżowo,może trochę dlużej) i jest to raczej drzemka,bo każdy głośniejszy,niespodziewany odgłos powoduje ,że psinka podnosi głowę i "zastanawia się"czy przypadkiem nie jest to sygnał do zabawy.Kiedy zostaje sama(3-4 x w tyg. na 1,5-3 godz. max)raczej nie śpi,sądząc po wyglądzie pomieszczenia,w który ją zostawiamy
)Poprzedni nasz pies-bokserka Pepsi-chyba była spokojniejsza,a może tylko tak nam się wydaje(to było prawie 11 lat temu).