Zdjęcie z 9.10.2011:

Obrazek został zmniejszony.
Moderator: annasm
Olcia napisał(a):Ja boję się pchać w IPO ze względu na pewną samodzielność psa. Negra sama ocenia kogo oszczekać a kogo nie, mi nie zawsze ten wybór się podoba. Nie wiem co by było, gdyby źle oceniła sytuację i kogoś ugryzła. Mimo wszystko IPO to chyba rozbudzanie pewnych instynktów. Nie wiem.
Olcia napisał(a):Cuddy, u nas agility sprawiało wielką frajdę Negrze. Kocha tor i pracę, ale za duży emocji przy tym było, których nie mogła opanować.
A jak jeździcie? Na zwykłej smyczy z jakimś oprzyrządowaniem?
alaska napisał(a):Entle sa zachwycone agility i super chodzą po torze. Problem jest taki, że rasa jest na granicy pomiedzy midi i large. Alaskę wystawiałam w midi i było dobrze, natomiast Obelix musiał startowac w large i jest to zbyt duże obciążenie dla stawów dla tej rasy. Są po prostu za ciężkie i można im zrobić więcej krzywdy niż pożytku. Alaska jest już stara, więc jest na emeryturze, ale dalej biega. Ze wszystkimi psami trenuję obecnie agility hobbistycznie - bez zawodów. Jest to wspaniała nauka posłuszeństwa. Moje psy uwielbiają jeździć na wybieg i ćwiczyć. (Oczywiście wiąże się to też ze smakołykami, których na torze im nie brakuje.)
Syberia jest dużo lżejsza nawet od Alaski, ale jakoś nie miałam ochoty wystawiać jej w zawodach. Może na wiosnę?
Chodzi bardzo ładnie, szybko i dobrze technicznie. Nigdy w agility jednak nie będzie lepszego psa od border coli. Super zawody agility organizują Niemcy. Jest tam podział na wiele klas i nikt nie czepia się, jak zgłaszam entle do midi. W Polsce miałam z tym zawsze problem, dlatego Obi chodził w large...Polecam ten sport jako zabawę. Do tego entle nadają się doskonale. No i po treningu trwającym 1h psy śpią pól dnia :)
Na treningi zabieramy też brata Syberii - Stavrosa. Jest tak samo ciężki jak Obelix, ale nie chce wchodzić na przeszkody strefowenatomiast doskonale radzi sobie ze stacjonatami, tunelem i slalomem. Jak dla mnie, nieważne, że nie robi wszystkiego idealnie. Najważniejsze, że poprawił mocno koncentrację, socjalizację z psami i zdecydowanie lepiej reaguje na komendy.
W Warszawie macie chyba 5 klubów agility. Cavano, Fort to chyba najbliżej mi znane. Sa tam pasjonaci, chętni do pomocy. Polecam gorąco :)
Obelix na palisadzie
Obrazek został zmniejszony.
Alaska na stacjonacie midi
Obrazek został zmniejszony.
i Obelix na large
Obrazek został zmniejszony.
Wkleiłam zdjęcia ze stacjonatami, żeby porównać różnicę wysokości pomiędzy midi i large. Pomiędzy psami jest 3-4 cm różnicy, ale w stacjonacie 30 cm. To jest nie w porządku wobec tej rasy. Powinien byc wyliczany wskaźnik pomiędzy wysokością i masą psa, wtedy byłoby to zdrowsze i uczciwsze. No ale do zabawy nie potrzeba przepisów![]()
Moje entle, które mieszkają w Finlandii trenują agility oraz poszukiwanie w gruzach. Są to mocne psy i do tego celu swietnie się nadają. A przede wszystkim nadają się do tego psychicznie, gdyż są karne, zrównoważone i ostrożne.
Oglądałam filmiki z pasienia - to kolejna rzecz, która mi się marzy...
Olcia napisał(a):Zamówiłam wysięg do roweru. Jak tylko Negierkowa łapka się zagoi zaczynamy trening przy rowerze
Powrót do Appenzeller i Entlebucher
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości