Amputacja łapy u Amona - nowotwór kości

[goslava]

Mariusz pamiętaj, że czekamy na jakieś info o Amonie

[Barbapapa]

I nieustająco trzymamy kciuki

[Aga-2]

W niektórych przypadkach rzeczywiście liczy się czas, więc operacja powinna być robiona jak najszybciej. Jednak... chyba najpierw powinno się zrobić biopsję, żeby wiedzieć z czym się walczy. Mówię to na przykładzie dobermanki sąsiadów, u której też z RTG wet zdiagnozował raka, ale biopsja jej nie potwierdziła. Suka żyje do dzisiaj ( a było to ze 3 lata temu i wtedy miała już ok 8-9 lat) i ma wszystkie 4 łapy. Kulawizna z czasem ustąpiła. Łapa jest lekko zniekształcona, bo na nadgarstku utworzyła się narośl.
Trzymam mocno kciuki za Amona Oby się chłopak pozbierał szybko.

[Julian]

Powodzenia

[Atka73]

My również mocno trzymamy kciuki za Amonka i życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.

[mariusz_589]

Ide właśnie do wterynarza podsunąć mu przed zabiegiem wasze porady za które jeszcze raz bardzo dziękuje

[Vel_Pan_Rekin]

Mariusz, spojrzałam, że jesteś z Chocianowa - to całkiem blisko Wrocławia. Tam masz świetnego onkologa - dr Hildebranda.
0 71 352 50 88
51-109 Wrocław
Na Polance 14c lok.11
hildek@ozi.ar.wroc.pl

[mariusz_589]

Amon źle znosi podróż, nie chce go już bardziej męczyć... w ogóle nie chce go męczyć. Nie mam możliwości zrobić specjalistycznych badań ... dzisiaj zrobimy jeszcze raz zdjęcie łapy, płuc i mam nadzieje że już sie wszystko rozstrzygnie bo staje się to zbyt trudne dla mnie...

[mariusz_589]

Amonek właśnie ma zabieg... dr zrobił zdjęcie i stwierdził że nie można dłużej zwlekać i trzeba operować. Jest lekarzem z dużym doświadczeniem dlatego nie chce podważać jego diagnozy mam nadzieje że wszystko dobrze się skończy i Amon sobie poradzi... Ok godz. 20 Amon już będzie w domu.

[asienka]

trzymamy moooooocno kciuki!!!

[goslava]

Mocno z całych sił!!!!!!!!!!!!!!!

[Cefreud]

http://therios.eu/?act=3&id=31

[kerovynn]

Amon już w domu? Jak znajdziesz chwile to napisz jak się psiak czuje. Trzymamy kciuki.

[Czela]

Trzymamy kciuki.
Jestesmy z wami.

[mariusz_589]

Amon jest już w domu:):):) Zabiegł przebiegł bez problemów. Amon jest jeszcze pod narkozą. Przez noc będziemy przy nim czuwać- Lekarz powiedział że rano powinien się wybudzić.
Dziękuje wszystkim za pomoc i wsparcie.
Bedę tu opisywał jak Amon dochodzi do zdrowia:)

[Barbel]

Dostaliscie niewybudzonego psa????

[Przemo]

godzina 22.45

Sprawa wyjaśniona

Dziękuje.
trzymam kciuki za psa. Niech się zdrowo chowa.

[ewazoltowska]

Też mnie to dziwi ,że odebraliście niewybudzonego psiaka. Miejmy nadzieję ,że nie będzie żadnych sensacji. O ile to możliwe spokojnej nocy ,miziaki dla Amoka.

[Barbel]

Czy lepsze jest to czy wybudzanie tzw przymusowe?

Ja tylko raz przywiozłam niewybudzone zwierzę. Ostatni raz. (*) W przypadku tradycyjnej narkozy, to raczej jest wskazane monotorowanie tegoż wybudzania ( ze wzgledów kardiologicznych)
Poza tym - zdaje sie, ze zabieg był prowadzony na tradycyjnej narkozie.
Było to zdjecie płuc czy nie? Próbki poszły do badania histopatologicznego?

[MB]

Uważajcie proszę na niego bardzo, bo jak się ocknie to będzie próbował wstać, będzie mu trudno utrzymać równowagę. Obserwujcie opatrunek, czy tam nic nie przemaka.
W cywilizowanym, pod względem opieki weterynaryjnej, świecie pies nie ma prawa opuścić lecznicy jeśli nie jest wybudzony (u nas też lekarzowi nie wolno wydać takiego zwierzęcia do domu). Powinien zostać na noc pod opieką lekarza z lecznicy, w której był operowany.

Tak, Przemo myślę że bezpieczniej dla psa było podać antisedan.