W dniu wczorajszym znajomy wet jadąc od strony Lublina do Warszawy, w miejscowości Zakręt widział biegającego przy ulicy zaniedbanego berna.
Miał w sierści mnóstwo patyków, liści itp., co niechybnie oznacza, że od jakiegoś czasu sypia w lesie, na polach.
Biegał ewidentnie wpatrując się w przejeżdżające samochody.
Bardzo proszę o osoby jeżdżące tą trasą lub mieszkające w okolicy o rozejrzenie się za nim. A może znacie kogoś, komu zaginął BPP i to może być on ?