SKRĘT ŻOŁĄDKA

Moderator: Anirysova

Re: SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez Majszczur » 2012-03-20, 16:04

Trzymamy mocno za Orsonka!
W tym przypadku co było przyczyną wstępu do skrętu skoro nie biegał ani przed ani po posiłku ?
Avatar użytkownika
Majszczur
 
Posty: 4678
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-16, 19:00
Lokalizacja: Warszawa
psy: BPP: BERTA (*)... GRANDA (Princess Lovely Lady)

Re: SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez inbloom » 2012-03-20, 16:41

Orsi, wszystko będzie dobrze! niemniej zaciskamy mocno!
Avatar użytkownika
inbloom
 
Posty: 3210
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-11, 21:59
psy: Bosman(*) Chaber (*) Felu

Re: SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez goslava » 2012-03-20, 16:51

Zapobieganie SŻ to miedzy innnymi stawianie miski psiej na podłodze a nie na podwyzszeniu, nie wiedzialam o tym.....jak to sie ma wie ktos?
Avatar użytkownika
goslava
 
Posty: 407
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-01-16, 12:33
Lokalizacja: okolice Płocka
psy: Diana
Hodowla: Słońca Łan FCI

Re: SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez kerovynn » 2012-03-20, 17:03

goslava napisał(a):wie ktos?

tak naprawdę chyba nikt <bezrady2>
Trzymamy kciuki za Orsona, bardzo mocno <okok>
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Re: SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez Barbel » 2012-03-20, 18:17

Magda, gosława - do skrętu wcale nie przyczyniająś sie wysiłek fizyczny, opicie sie wodą czy miski tu czy tam - jak ma być to jest.
Moje pokrętne myślenie idzie raczej w kierunku kwasnosci/zasadowosci układu pokarmowego, czy czort znajet czego przy sprzyjających warunkach fizycznych + pech...
Avatar użytkownika
Barbel
Moderator
 
Posty: 5195
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:31
Lokalizacja: Śląsk
psy: Barnaba (*),

Re: SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez dorciaj » 2012-03-20, 18:22

Aniu - trzymam mocno kciuki. Nam po skręcie u Arisa wet doradzał namaczać karmę i podawać dzienną dawkę - nie na dwa razy - jak to robiliśmy przed skrętem - tylko na możliwie jak najwięcej - czyli po troszeczku - na początku. Docelowo dawaliśmy Arisowi posiłki 4 razy dziennie. U niego brzuch też nie bym wzdęty aż tak bardzo. Tylko ten jego niepokój - dziwny jak na naszego Dziadunia - nas zaalarmował.
Dobrze, że w porę zareagowaliście.

Trzymam kciuki!
Avatar użytkownika
dorciaj
 
Posty: 4450
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-05-15, 10:27
Lokalizacja: Warszawa Białołęka
psy: Fito Piorun Aris

Re: SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez ruudzielec » 2012-03-20, 18:36

Orsonku aleś napędził strachu swojemu Pańciostwu :ojoj: zdrowiej "maleństwo" :love2:
Avatar użytkownika
ruudzielec
 
Posty: 486
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-07-14, 12:01
Lokalizacja: Zabrze
psy: Viper

Re: SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez Roma » 2012-03-20, 21:36

Miał chłopak szczęście, że Pańciostwo zauważyło w porę i że nie stało się to w nocy.Mocno kciuki zaciśnięte.
Wracaj Orsonku szybko do formy.
Roma
 
Posty: 659
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-02-22, 12:10

PÓŁ-SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez Anirysova » 2012-03-20, 21:39

Dzięki za kciuki <tak>

Majszczur napisał(a):W tym przypadku co było przyczyną wstępu do skrętu skoro nie biegał ani przed ani po posiłku ?


Też się nad tym zastanawiamy.
Ponieważ pilnujemy wagi u Orsonka, to dostaje tylko karmę dla seniorów w porach posiłków i żadnych smaczków pomiędzy nimi.
Jedyne co nam przychodzi do głowy, to to że w tym dniu wypił wyjątkowo dużo wody...

Według tego co wyczytałam, to z predyspozycji u niego można wymienic tylko te, że samiec, waży powyżej 50 kg, ma głęboką klatkę piersiową i osiem lat.

Weterynarz z którym rozmawialiśmy powiedział, że przy skręcie nie ma żadnych reguł, np. jeden pies sobie leży i przewróci się na plecy i już żoładek może się przekręcic, a drugi skacze, biega i nic mu nie będzie. Ale skręt najczęściej występuje u dużych ras i starszych psów.

Całe szczęście, że byliśmy w domu i zadziałała intuicja no i że nasza weterynarz była w domu, a na nocnym dyżurze był doświadczony hirurg.
Avatar użytkownika
Anirysova
Moderator
 
Posty: 5202
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:23
Lokalizacja: śląskie
psy: Monia, Wiki, Banu, Sisi i Duma
Hodowla: Anirys Team FCI

Re: SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez monarucza » 2012-03-21, 00:06

Orsi , zdrowiej chłopie szybciutko, i nie stresuj więcej pańciostwa.
Avatar użytkownika
monarucza
 
Posty: 495
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:25

Re: SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez Gocha » 2012-03-21, 01:11

Trzymamy mocno kciuki .
Avatar użytkownika
Gocha
 
Posty: 1539
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:01
Lokalizacja: Konstancin
psy: Ozzy [*], FBI-Zoy,Pooh- Niko wszystkie Altura

Re: SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez iwona_k1 » 2012-03-21, 02:20

Bardzo mocno trzymamy kciuki za Orsonka!Dobrze,że udało się tak szybko zareagować!Zdrowiej chłopaku! <tak>
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez Justyna.Sz » 2012-03-21, 07:15

Trzymam kciuki za Orsonka, ma wielkie szczęście, że ma taką czujną rodzinkę!
Avatar użytkownika
Justyna.Sz
 
Posty: 1334
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-07, 19:33
Lokalizacja: Rokiciny
psy: Oti Kropelka, Baccara BV, Cayenne Bakoti
Hodowla: Bakoti

Re: SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez anula » 2012-03-21, 08:21

Anirysova napisał(a):...Weterynarz z którym rozmawialiśmy powiedział, że przy skręcie nie ma żadnych reguł, np. jeden pies sobie leży i przewróci się na plecy i już żoładek może się przekręcic, a drugi skacze, biega i nic mu nie będzie. Ale skręt najczęściej występuje u dużych ras i starszych psów.

Podobnie twierdzi jeden z naszych wetów, mówił że z wiekiem wydłużają się więzadła, a wtedy łatwiej o skręt. Mam nadzieję, że szybko dojdzie do siebie.
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Re: SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez Zuzanda » 2012-03-21, 08:59

Zdrowia dla Orsona i już spokoju dla właścicieli .
ale macie intuicje ,super że tak to się skonczylo , pozdrawiam Aniu i Rysiu <buzki>
Zuzanda
 
Posty: 3247
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 20:46
Lokalizacja: Błonie koło Warszawy
psy: Laponia ,Tomek(*) ,Bleki
Hodowla: Black Velvet

Re: SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez Tańka » 2012-03-21, 11:19

Macie też dobrego weterynarza <okok> Ja przy następnej wizycie pomolestuję mojego weta, co w sytuacji, jak bym podejrzewała skręt np. wieczorem, w nocy? Uświadomiła mi to niedawno przeżyta trauma: Yoki po posiłku kręcił się niespokojnie i chciał, ale nie mógł zwymiotować. Ja miałam serce w gardle i właściwie nie wiedziałam, czy już jechać do weta czy za chwilę, oczywiście myślałam o skręcie. Na szczęście zwymiotował i minęło. Niestety byłam sama w domu i miałam problem, jak wpakować do samochodu psa, który nie może sam wskoczyć? Wiem jednak, co spowodowało problem u Yokiego- tak mu smakowało żarcie, że mu dołożyłam-zjadł za dużo i za szybko. Nauczka na przyszłość. Orsonku szybciutko dochodź do siebie :okok: Miałeś szczęście!!!
Tańka
 
Posty: 1281
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-06-15, 19:31
psy: Yokozuna z Deikowej Doliny (*), Echo mix

Re: SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez Cefreud » 2012-03-21, 11:37

Barbel napisał(a):Magda, gosława - do skrętu wcale nie przyczyniając sie wysiłek fizyczny, opicie sie wodą czy miski tu czy tam - jak ma być to jest.
Moje pokrętne myślenie idzie raczej w kierunku kwasnosci/zasadowosci układu pokarmowego, czy czort znajet czego przy sprzyjających warunkach fizycznych + pech...


Coraz częściej spotykam się z opinią,że skręt a raczej podatność na niego jest dziedziczna. W wypadku moich doświadczeń to by się zgadzało. Freudowi parę razy udało się dokonać włamania do puszki z karmą i na jeden posiłek ją do cna opróżnić ( pojemnik po starterze royala około 3 kg) . Czasem zdarzyło mu się tez biegać po jedzeniu i akurat przy jego licznych dolegliwościach z tym problemu nie było.
Dziewczyny na swissie powinny niedługo opublikowac tekst na temat skrętu u DSPP
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

PÓŁ-SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez Anirysova » 2012-03-21, 13:02

Skoro dziedziczy się cechy fizyczne i charakter, to i pewne predyspozycje do chorób zapewne także.
Myślę, że podatnosc + wiek powyżej 6 lat + jakiś dodatkowy czynnik, np. tak jak u nas wypicie zbyt dużej ilości wody, u innego psa bieganie itd.

Poza ogolonym i zaszytym brzuchem po Orsonku nic nie widac, że coś mu dolegało, chodzi głodny, a tu pańcia ogranicza jedzonko i wodę :-)
Avatar użytkownika
Anirysova
Moderator
 
Posty: 5202
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:23
Lokalizacja: śląskie
psy: Monia, Wiki, Banu, Sisi i Duma
Hodowla: Anirys Team FCI

Re: SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez 4mala » 2012-03-21, 15:04

My również dołączamy się do kciuków za chłopaka.
U setera moich rodziców, który skręt miał w lipcu zeszłego roku również "powodem" było opicie (miał ponad 3 l wody w żołądku) i stres (był u nas na wsi a ma fobię na punkcie much :-/ )

Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do formy
Avatar użytkownika
4mala
 
Posty: 431
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-06-17, 21:18
Lokalizacja: Białystok
psy: Vector Szczęście Ty Moje

Re: SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez Barbapapa » 2012-03-21, 16:27

No dobrze, ale czym było spowodowane nadmierne opijanie się ? Co się mogło wydarzyć, że pies miał tak duże pragnienie lub takie chwilowe zapotrzebowanie? Może to opicie było już efektem jakieś zdarzenia w funkcjonowaniu organizmu.
Avatar użytkownika
Barbapapa
 
Posty: 3786
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:32
Lokalizacja: Warszawa
psy: Wobler(DSPP,Dublin(7/11/14);Znak Zodiaku(*14/8/10)
Hodowla: Barbapapa-psy

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Choroby układu pokarmowego, zatrucia i alergie pokarmowe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość