Hmmm- dwupak - chyba mój odkurzacz nie dałby rady:-)
Rysia - badaj tereny i wyznaczaj termin. My za tydzień w Bieszczady ruszamy. Po ostatniej wyprawie w Karkonosze, zdecydowaliśmy jednak nie zabierać ze sobą Dextera. Nie dawał rady - Samotnia i Strzecha Akademicka zaliczone, ale chyba jego klimaty to bardziej zimowa pora. Wtedy było ok, ale w upalne dni baaardzo się męczył.
Joni - jak wakacje? Ruszasz do Świnoujścia?
Romcia - jak tam ogród? Pewnie już wszystko pięknie kwitnie. Pozdrowienia i buziaki dla całej przesympatycznej ekipy. No ale szczególne dla Pokerka. Ten pies ma w sobie jakiś czar, bo Olka do dziś mówi o nim "mój Pokerek"
