Ok 12 dzis odeszlo Adelce troche wod.po godzinie rozpoczely sie bole parte .parla dlugo i mocno jak zwykle ale bez efektu

po 40 min pomoglam jej wyjac dziewczynke 680g duza sliczna opita wodami rodzila sie tylem na sucho.
ok 30 min o nia walczylismy ale bez skutku
. Nastepnie wizyta u weta tam po dlugich bolach mocnym parciu urodzila sie kolejna dziewczynka 630 i po ok 1,5 godz chlopczyk 520. dalej "gmeralismy w srodku " ale bez rezultatu adi sie wyluzowala ,zero boli.
usg nic nie wykazalo ,rtg nic a ona gruba jak beka
Zdjecia beda ale jeszcze troszke .
bardzo dziekujemy zagratki
