Dla porówniania: Melon w wieku 7 miesięcy miał 42 kg a Imbir - 44kg, tylko wydaje mi się, że były wyższe. Imbir na pewno, bo ma gabaryty Hugo II, jeśli pamiętacie Zosię i Hugo z pokolenia Melona.
Ważyliśmy się, bo niestety dopadła Daktyla egzema na szyi. Jak stwierdziła wet: "Rodzinne, po Melonie"

A na pozytywnie - to Daktyl robi za gwiazdę na szkoleniu. Ale przy dwóch kompletnie narwanych ON-kach nie musimy się wogóle wysilać, by błyszczeć

PS. Sezon na kleszcze rozpoczęty, inauguracyjną bestię wyjęłam z Imbira.