Gratulacje dla lokatowych
Brawo Czejn i ogromne gratulacje dla Justyny i jej pięknej suczki - tak trzymać dziewczyny.
Co do wyborów sędziny powiem tak - na początku wylatywały psy- bo miały w biegu uniesione ogony, bądź za mało bieli na pysku.
Później te atuty przeciw jakoś umknęły sędzinie - nie przeszkadzało jej nawet to, że suka nie chciała się pokazać na ringu (byłą wciągana na smyczy), bądź bojaźliwie biegała.
Wybór finałowej czwórki w kl. otwartej..........
- mega zaskakujący - miałam wrażenie, że sędzina pomyliła czwórki i zeszli nie ci co powinni.
Powiem tak - dobrze że pojechaliśmy tylko po ocenę doskonałą jaką dostała Gina - bo gdybym zakładała walkę o lokatę byłabym niektórymi wyborami ogromnie rozczarowana....dobrze że znajomi nie zawiedli i czas, choć w lekkim chłodzie, upływał w miłej atmosferze.
Do miłego zobaczenia.