Normalnie się załamałam

. Rozmawiałam przed chwilą z panią doktor prowadzącą dializy Mokrej. Mówiłam o podejrzeniach dr Neski, że ta ostra niewydolność może być pod wpływem gentamycyny. Na co Pani doktor zdziwiona " a to ona dostawała gentamycynę?" Kurde wszystkie badania i leki które dostawała Mokra dostarczyliśmy im od razu, wystarczyło tylko przeczytać..... Teraz Pani doktor stwierdziła, ze koniecznie musi w takim przypadku odstawić furosemid który tylko pogarsza sprawę.

. Ręce opadają, za każdy dzień pobytu Mokrej w klinice płacimy 800zł, więc do jasnej cholery przydało by się więcej kompetencji. Ja również mam nadzieję,że Neska coś wymyśli. Tym bardziej, że Mokra jest w zaskakująco dobrej kondycji, nawet pozwoliła sobie dzisiaj pobiegać na spacerze. Ona naprawdę dzielnie walczy, a lekarze mówią, ze to bardzo silny pies. Nic dziwnego dobrze odżywiona, nigdy nie chorowała. Walcz moja kochana Mokusiu!!!!