Alpejski Sen czyli Asta, Tara i Ben

przez **Aga-2** » 2012-05-24, 15:34

Cefreud napisał(a):biedna Belka, wyglądała na lekko sparaliżowaną mając sedziego " na plecach"

chyba każdy by wyglądał, jeśli nie na sparaliżowanego, to przynajmniej na usztywnionego :mrgreen:

Ten sędzia to w sumie nie był jakiś całkiem mały gość...

przez **PaniBisiowa** » 2012-05-24, 21:37

Sędzia siodła szukał? :mrgreen:

Może chciał się poprzytulać ;-)

przez **Julian** » 2012-05-25, 16:16

Bellka głowa do góry :mrgreen:

Pierwsze koty za płoty.

przez **Aga-2** » 2012-05-30, 15:56

PaniBisiowa napisał(a):Sędzia siodła szukał? Może chciał się poprzytulać

jak szukał, to nie znalazł :mrgreen:

przez **Aga-2** » 2012-05-30, 15:58

Julian napisał(a):Bellka głowa do góry
Pierwsze koty za płoty.

Eee, Belka to już stara wyjadaczka wystawowa jest <tak>

Tylko czasem jeszcze jakiś numer wytnie, ale ogólnie jest ok. Teraz chodzimy do Kajki na szkolenia, więc już w ogóle będzie cacy <hura>

przez **Aga-2** » 2012-05-30, 16:08

Żeby nie było, że nasze psy to tylko na wystawy zabieramy... Jeden z majowych spacerów

Obrazek został zmniejszony.
okoliczne widoczki

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.
kto powiedział, że Asta się boi wody?

Obrazek został zmniejszony.
krótki odpoczynek

Obrazek został zmniejszony.
oj, dobrze, że nas gospodarz nie namierzył w tym zbożu, bo by nas kijem przegonił

Obrazek został zmniejszony.
razem

Obrazek został zmniejszony.
wracamy do domu

Obrazek został zmniejszony.

przez **PaniBisiowa** » 2012-05-30, 18:18

Ładne macie trasy spacerowe (zazdraszczam, a nie taka chaszczlandia jak u nas :mrgreen:

) I górki i woda, i mleczyki, i całe stado. Szałowo!

przez **dorciaj** » 2012-05-30, 19:42

Aga jak Ci do twarzy z tą czwóreczką :mrgreen:

. Nie ma to jak berneńskie stada :-D

.

przez **Cefreud** » 2012-05-31, 07:53

ooo nie wiedziałam, ze się szkolicie. To wszystko chyba dzięki Marcie i Cymkowi ;-)

przez **Aga-2** » 2012-05-31, 16:34

PaniBisiowa napisał(a):Ładne macie trasy spacerowe (zazdraszczam, a nie taka chaszczlandia jak u nas ) I górki i woda, i mleczyki, i całe stado. Szałowo!

U nas chaszczalandia zaczyna się tam, gdzie kończą się uprawy pól. Szliśmy czasem miedzą, ale psy nie przestrzegają granicy miedza - pole. Tylko zauważyłam, że psie łapy nie niszczą zbóż. Nie widać potem którędy przeszły, więc mam mniejsze wyrzuty sumienia. Ja osobiście chodzę tylko miedzami, ścieżkami i drogami <tak>

przez **Aga-2** » 2012-05-31, 16:34

dorciaj napisał(a):Aga jak Ci do twarzy z tą czwóreczką . Nie ma to jak berneńskie stada .

Oj, dobrze mówisz. Nie ma to jak stado berneńskie :mrgreen:

przez **Aga-2** » 2012-05-31, 16:35

Cefreud napisał(a):ooo nie wiedziałam, ze się szkolicie. To wszystko chyba dzięki Marcie i Cymkowi

Dokładnie

Zgadłaś

przez **Cefreud** » 2012-06-01, 07:23

acha, ale jak zaczniecie badać szczony na wszystko co mozliwe w ich drugiej dobie życia, to zastanowię sie czy odbierać od Marty telefony :-)

przez **Aga-2** » 2012-06-01, 12:17

Cefreud napisał(a):acha, ale jak zaczniecie badać szczony na wszystko co mozliwe w ich drugiej dobie życia, to zastanowię sie czy odbierać od Marty telefony

Mam nadzieję, że nie będziemy mieli nigdy powodu, żeby to robić. Oby się spełniło :!: