Zapomnieliście o dużych szwajcarach ;-)

przez **Kasia** » 2006-12-03, 16:57

instrukcja wstawiania zdjęć jest w dziale galeria - tam tez mozesz założyć galerię Koki

przez **Bożena od Pretora** » 2006-12-04, 10:09

C.A. napisał(a):Witam wszystkich ponownie Trochę się zagapiłyśmy z aktywnością na forum.
Nie wiem dlaczego nie przyszła mi na skrzynkę informacja o odpowiedziach
W każdym razie chętnie pogadamy,tym bardziej,że pojawił się problem
Poruszyłam go już w dziale "zdrowie" ale może tu również ktoś mi doradzi.
Koka ma pół roku,waży 35 kg. rośnie bardzo szybko (2 kg-przez ostatnie dwa tygodnie).Karmię ją gotowanym i dodaję witaminki.Jako żarłok pochłania wszystko co jej się poda pod pyszczysko więc nie gardzi surowymi warzywkami i witaminkami również w tabletkach.Nietety kuleje od 11dni i wet. po dwóch wizytach zdiagnozował bóle wzrostowe.Podobno rzadziej występują u psów karmionych suchą, zbilansowaną karmą.Czy ktoś z Was może to potwierdzić? Czy Wasze "Olbrzymy" miały takie problemy w fazie intensywnego wzrostu? Chciałam zrobić badanie krwi ,aby stwierdzić czy nie brakuje tam czegoś ,wówczas łatwiej byloby ustalić dawki i składniki uzupełniaczy witaminowych do podawania,ale wet. poinformował mnie ,że takie badanie i tak nie będzie miarodajne

Mój Pretor w wieku pół roku jadał 2 razy suche 2 razy gotowane w ciągu dnia.
Nie cierpiał nigdy na bóle wzrostowe.

przez **Gość** » 2006-12-05, 20:06

Dziękuję za odpowiedź.Z tego co się dowiedziałam na innych forach, z doświadczenia właścicieli psiaków ,jest to niezależne od postaci karmy.
Ważne jest aby dostarczać psu to co niezbędne w formie dodatków,w przypadku gotowania jedzonka.
Koka kuleje jakby mniej ,ale całkowicie jej to nie przeszło :-?

Narazie bardzo się oszczędzamy i wypuszczam ją na podwórko pod kontrolą,tylko dla załatwienia niezbędności. :-/

Zobaczymy co będzie dalej.Chyba mimo wszystko zrobię te badania krwi w innej poradni.

przez **Flawia** » 2007-06-20, 18:20

a czy u waszych szwajcarów podejrzewano krzywice i dysplazje bo krzywo chodziły jak miały pół roku?? bardzo się martwię, rtg będzie za miesiac...

przez **Guard** » 2007-06-20, 21:11

Podstawowe pytanie, czy kupując szwajcara sprawdziliście badania rodziców w kierunku: HD, ED i OCD??????? Od tego trzeba zacząć, jakie wyniki mieli rodzice. Następnie trzeba porozmawiać z weterynarzem na temat odpowiedniej dla psa w tym wieku karmy i ilości /znacznie ograniczonego ruchu/. My naszym psiutkom nie pozwoliliśmy na chodzenie po schodach. Przez długi czas, tak długo jak nasze zdrowie na to pozwalało były noszone na rękach. To są psy ciężkie i bardzo szybko rosnące, trzeba bardzo uważać na wiele rzeczy.

przez **Flawia** » 2007-06-20, 23:23

pewnie że nie sprawdzaliśmy ;-( ale spróbuję sie dowiedzieć od hodowczyni...
niestety moi rodzice nie chcieli nosić tego psa po schodach (aż tak dużo tych schdków nie miał, ok 8) a i karmia go niezgodnie z moimi namowami. nakupowalam najlepszych pasz i odżywek, aleoni niestety lubią mu urozmaicać, np kaszą... że nie wspomnę o kielbasie...
wet kazał mu obciąż dawke żywieniową, juz to widzę, pies może faktycznie dostanie 2 razy dziennie jesc, ale za to na pewno naje sie do syta... ;-(
Można teraz łatwo napisać "było im nie kupować takiego psa". Sama mam pierwszy raz do czynienia z psem-olbrzymem i uczę sie wszystkiego na bieżąco, trudno w to wnikać nie majac psa żadnego wogóle...

przez **inkapek** » 2007-09-12, 12:53

Mój wet przy moim labku powiedział że ryz oczywiscie podawać ale nigdy kaszą. Nie wiem dlaczego to tak ale posłuchałam. A jaką wogóle karmę podajecie dużym. Macie jakies sprawdzone które zawierają wszystko co potrzeba dla tych cudnych piesków w okresie wzrostowym( zaznaczając że pies ten rozwija się do dwóch a nawet 2,5 roku życia). Poprawcie mnie jeśli się mylę.

przez **Guard** » 2007-09-12, 13:23

Twój weterynarz miał rację. Nasz mówi to samo. Kasza "przelatuje" przez przewód pokarmowy , a ryż jest przyswajany. Co do karm to ja zawsze i wszędzie polecam Happy Dog, dla psa w wieku kilku miesięcy przy dużych rasach, a taką jest nasz szwajcar najlepszą jest karma z małą zawartościa białka Junior Croq23. To jest karma specjalnie zbilansowana dla ras dużych, aby ich wzrost odbywał się w odpowiednim wolnym tempie.

przez **inkapek** » 2007-09-12, 15:17

To mam rozumiec że ta karma wystarcza i nie trzeba podawać np. fosforanu wapnia i innych dodtakowych odżywek? pozdro

przez **Guard** » 2007-09-12, 17:29

Podawanie fosforanu wapnia, bądź innych prepatarów zawsze radzę konsultować z weterynarzem, po uprzednim zbadaniu poziomu tych pierwiasków we krwi. Bez badań można bardziej zaszkodzić niż pomóc. Nasze psy w wystarczającej ilości przyswajały potrzebne minerały z karmy i sprawdaliśmy to robiąc analizy krwi.

przez **inkapek** » 2007-09-12, 19:54

Rozumię. czyli tak jak ja dawałam swojemu labowi. Podawalam Hillsa i dodatkowo fosforan ale wszystkie dawki ustalone przez weta. Nie znam tych karm co podałeś dlatego pomyslałam że może ta karma wystarcza.

przez **Guard** » 2007-09-13, 00:42

Dokładnie tak jest jak myślałaś- ta karma, czyli Happy Dog wystarcza, przynajmniej jest wystarczająca dla naszych psów, co potwierdzamy badaniami na poziom fosforu i wapnia.

przez **inkapek** » 2007-09-13, 13:55

Dzięki za odpowiedzi. Dobrze jest zapamiętać taką informację. :-)

pozdrawiam

przez **agaciaaa** » 2007-09-14, 21:54

Teraz ja potrzebuje pomocy :oops:

Moje 2miesięczne maleństwo karmione jest suchą karmą (Royal Canin Babydog). Codziennie dostaje 4 posiłki (3 z suchej karmy, jeden z mięsa), do karmy dodaje mu serek połtłusty, gotowane warzywa (marchewka, kalafior, ziemniaki itp.) wymiennie z platkami owsianymi (ryzu nie lubi i nie je). Ostatnio troszke mi przytyl dlatego odstawilam mięso, ale juz go odchudzilam i teraz wracam do czwartego posiłku składającego się z mięsa. Raz w tygodniu dostaje zołtko jaja. Oprocz tego dostaje witaminy dla szczeniąt (od weterynarza) oraz rumen tabs. Ale pomino chyba nieźle zbilansowanej karmy namiętnie zjada liście, które spadly z drzew oraz skoszona trawę i nawet przysmaki dla szczeniąt nie są tak kuszące jak liście :-?

Na szczęście mu to nie szkodzi.
A więc podsumowując: znacie jakieś dobre sposoby na oduczenie psiaka jedzenia liści i trawy :roll:

Będę wdzięczna za wszelkie wskazowki

przez AT » 2007-09-15, 21:53

myślę że ta trawa i liście mu nie zaszkodzą ;-)

Mufka nie jest zabiedzona, wyniki krwi miała ostatnio ok- a też lubi sobie trwakę poobgryzać... zresztą wzystkie psy które znam to robią. a jak bardzo Ci przytył? bo dopóki wyczuwasz żebra nie ma paniki, choć twaróg to bezpieczniej chudy jest dawać. ja na poczatku ważyłam Mufkę co tydzień i jak przybierała więcej niż 1 kg to dopiero zmniejszałam troszkę ilość jedzenia- nie wiem jak jest z dużymi szwajcarami ale one pewnie też nie powinny przybierać dużo więcej niz 1 kg w tygodniu.

przez **agaciaaa** » 2007-09-16, 13:25

Dzięki za odpowiedź :-D

A już sie bałam ze tylko mój malec to jakiś "odmieniec" z tą trawą i liśćmi ;-)

Był okres kiedy był za gruby (czułam zeberka ale pod sporą warstwą tłuszczyku), teraz w bardzo krótkim czasie dużo urósł i po prostu wyrosł :-)

Teraz tyje około kilograma na tydzień, ale nigdy ponad kilogram.

Co do serka to wprawdzie napisałam o półtlustym, ale daje mu "serek wiejski lekki"-zawiera tylko 3% tłuszczu i to jedno opakowanie na dwa dni (dokładam do karmy), to chyba może być?