Gatta śpi identycznie, to chyba u nich rodzinne

Moderator: Apcik
Justyna.Sz napisał(a):Cuuudna jest i widać, że nie próżnuje maleńka, już rozkręca towarzystwo!!!!
Anirysova napisał(a):No proszę, już piekny trójpak, nawet się nie obejrzycie, a będzie pięciopak
meggy napisał(a): szkolenie mialyscie w przemilym towarzystwie![]()
meggy napisał(a):
a Indii jakby bardziej usmiechniety co ...?
gatta napisał(a):Mała rządzi![]()
Trzeba sobie ustawić towarzystwo![]()
Ale super macie, ja też już myślę o następnym berneńczyku...
Za rok, może dwa...
aga.s napisał(a):Słodkie ,słodkie sama nie mogę się napatrzeć . Kupiły mnie całkowicie! Nie denerwuje mnie nawet codzienne bieganie z mopem ,które chyba i tak nie ma większego sensu ,bo podłoga i tak wiecznie jest brudna .
marieanne napisał(a):aga.s napisał(a):Słodkie ,słodkie sama nie mogę się napatrzeć . Kupiły mnie całkowicie! Nie denerwuje mnie nawet codzienne bieganie z mopem ,które chyba i tak nie ma większego sensu ,bo podłoga i tak wiecznie jest brudna .
To niezła jesteś, że jeszcze z mopem latasz, ja juz daaaawno straciłam cierpliwośću nas po spacerach w miejsca mocno brudogenne rano jest ekspresowe zamiatanie korytarza (bo piaskownica pod śpiącymi berneńczykami się robi
), ale na mopa codziennie cierpliwości nie mam. Mamy ciemną terakotę na szczęście....
aga.s napisał(a):marieanne napisał(a):aga.s napisał(a):Słodkie ,słodkie sama nie mogę się napatrzeć . Kupiły mnie całkowicie! Nie denerwuje mnie nawet codzienne bieganie z mopem ,które chyba i tak nie ma większego sensu ,bo podłoga i tak wiecznie jest brudna .
To niezła jesteś, że jeszcze z mopem latasz, ja juz daaaawno straciłam cierpliwośću nas po spacerach w miejsca mocno brudogenne rano jest ekspresowe zamiatanie korytarza (bo piaskownica pod śpiącymi berneńczykami się robi
), ale na mopa codziennie cierpliwości nie mam. Mamy ciemną terakotę na szczęście....
Piasek nie jest takim problemem zamieciesz i już .Najgorsze są ślady łapek np.:po rannej rosie lub podlewaniu trawnika.U nas cały dzień jest otwarty taras i mamy wycieczki w tę i z powrotem . Ale jak spojrzą swoimi ślepkami ,to jak ich nie wpuścić ?
marieanne napisał(a):aga.s napisał(a):marieanne napisał(a):aga.s napisał(a):Słodkie ,słodkie sama nie mogę się napatrzeć . Kupiły mnie całkowicie! Nie denerwuje mnie nawet codzienne bieganie z mopem ,które chyba i tak nie ma większego sensu ,bo podłoga i tak wiecznie jest brudna .
To niezła jesteś, że jeszcze z mopem latasz, ja juz daaaawno straciłam cierpliwośću nas po spacerach w miejsca mocno brudogenne rano jest ekspresowe zamiatanie korytarza (bo piaskownica pod śpiącymi berneńczykami się robi
), ale na mopa codziennie cierpliwości nie mam. Mamy ciemną terakotę na szczęście....
Piasek nie jest takim problemem zamieciesz i już .Najgorsze są ślady łapek np.:po rannej rosie lub podlewaniu trawnika.U nas cały dzień jest otwarty taras i mamy wycieczki w tę i z powrotem . Ale jak spojrzą swoimi ślepkami ,to jak ich nie wpuścić ?
W grafitowej terakocie nie widać.
Szczególnie, jak nie założę okularów.......
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości