Chila, Luna i Feride

[Daria + Chila i Luna]

Dzięki za zaproszenie,ale mieszkamy po różnych stronach "tęczy"-Ty bliżej zachodniej,a ja wschodniej granicy-musiałabym jechać do Ciebie przez cały dzień ,chociaż przyznam szczerze,że chętnie bym na żywo obejrzała zjawiskową Frytę,ryzykując nawet utratę tkanki(najchętniej tłuszczowej ).
A wracając do psiutów-to jak patrzę na posiłek Feride,i jego kaloryczność,to dziw mnie bierze,że z niej taka chudeba-chyba,że z wiekiem masy nabierze.
Jeżeli tak samo karmisz berneńskie damy,to nic dziwnego,że Ci takie wielkopsy porosły
Pozdrawiam

bernolki tak samo tylko ze miski maja mniejsze i dostaja pol
a fryta do tego jest na bardzo dobrej karmie

a musze cie zmartwic z tkanka cala bys wyszla, dosc czesto mamy gosci, jak kogos wpuscimy to mizia sie jak bernol, w kwesti piszczot niczym od bernoli sie nie rozni

[Daria + Chila i Luna]

wczoraj w nocy Luna mi uciekla rano spala pod drzwiami na wycieraczce, jak otworzylam drzwi udezyl mnie smrod, musiala z jakiejs duzej padlinie sie wytarzac wiec byla kapiel, a Luna po nocnym szlajaniu sie byla tak zmeczona ze zasnela mi w kapieli, i jak skonczylam brzuch to musialam ja obudzic

i jak tu sie gniewac na tego wluczykija??

a smrodek niestety nie zszedl, choc jest juz do przezycia.


Obrazek został zmniejszony.

[EwaM]

Naturalnej narkozy,bidulka,zażyła

[KasiaT]

A to "łajdaczka"-niezły miała wypad skoro zasnęła przy kąpieli.Nie zazdroszczę perfumerii,bo wyobrażam sobie jak musiała wanić -ale w sumie grunt,że się jej wypad i nowy zapach podobał

[Daria + Chila i Luna]

Dzis to juz mnie nerwy biora myslalam ze ze skory wyjde, powrotka z rozrywki tylko ze druga panna chila sie wyperfumowala i polajdaczyla, obeszlam okolice, bo gdzies blisko jakas padlina musi byc ale nic nie znalazlam, no ale znalazlam dziore ktora panna chila wyszla, one spod siatka dolem sie przeciskaja i ja naginaja, mam popodwiazywane dolem stalowe siatki cos jak panelowe przesla tylko mniejsze ale i temu daja rade, chila wytrwaloscia, a luna to mi gora wychodzi wklada lapki w oczka i wychodzi, zazwyczaj tego nie robi a jak zrobi to przybiega do domu pod drzwi i sie pokazuje ze uciekla, bierze to za zabawe

[Daria + Chila i Luna]

z luna ide za 2 godzinki do weta, bo znalazlam u niej brzydki guzek , u nasady przedniej lapy po wewnetrznej stronie, guzek wsrednicy ok 2cm na fotach tak nie widac ale on taki poplamiony na czerwono-fioletowo

jest dosc twardy, i chropowaty, taki kalafiorek ale jej nie boli


Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.
ma tez inny na klatce piersiowej od dawna, ale tamten to mi wet mowil ze jej taki cichy sutek wyszel, teraz nie jestem przekonana.

trzymajcie kciuki, zobaczymy co wet na to, az sie boje tam isc

[KasiaT]

Niezłe masz akrobatki,a ich pomysły przerastają wszystko co możliwe-ja słyszałam i widziałam tylko,jak chłopaki psie przełażą przez siatkę w celu trykania suczek,ale żeby dziewczynki wyczyniały takie fanaberie A co do perfumerii,to na pewno nie zdradzą swojej mety-Ty możesz nic nie czuć,ale one i tak znajdą to co najładniej wani



Trzymam mocno kciuki za Lunę,żeby okazało się ,że to tylko zwykła brodawka ....

[Daria + Chila i Luna]

akrobatki straszne a luna jak na berna bardzo skoczna, az zaluje ze w moim miescie nie ma agility, bo gdyby bylo, to pewnie bysmy sie w to bawily. potrafi nad frytka przeleciec a i w pionie potrafi skakac z miejsca wysoko taka sprezyna, jak przez siatke przelazi to siatka sie w przod i tyl chusta a ona cwana tak balansuje bo chila to nie lot, ona jak przednie lapy na siatce oprze i probuje przeskoczyc to tylne lapy odrywa max na 10 cm i przy tym zdziwiona ze lunie sie udalo a jej nie kochane moje akrobatki kazda inna

[Daria + Chila i Luna]

Guza bedziemy wycinac, i robic biopsje
musze z mama pogadac co do terminu, no i bedziemy celowac w chlodniejsze dni, wiec zanim to wszystko bedzie ja juz sie na forum tyle o paskuudztwach naczytalam ze chyba na zawal zejde zanim sie wszystko okaze

[marieanne]

Wiesz co, to co Ci mogę poradzić to: nie czytaj.
Ja w maju się tak naczytałam (tylko ja poszłam dalej - w podręczniki i siedzenie w bibliotece, ale czytałam na temat siebie) i co ja sie nadenerwowałam.... Na szczęście okazało się, że to nic strasznego.
Wiec nie czytaj. Będziesz czytać, jak dostaniesz wynik biopsji.

[KasiaT]

Mocno trzymam kciuki...

[Daria + Chila i Luna]

u nas ten drugi guzek przy okazji potwierdzil wet nadal, ze to sutek dodatkowy, ale on jest przeszkadzajacy, wiec jak luna bedzie miala to coc wycinane to tamten bedzie tez usuniety przy okazji, bo przy czesaniu przeszkadza i zachacza,
dzis ide dogadac sie z wetem na wtorek

[katty]

trzymam kciuki

[Daria + Chila i Luna]

trzymam kciuki

nie dzikuje co by nie zapeszac bo juz mam nerwa jak sobie przypomne jak sie jej po sterylce babralo i goic nie chcialo i jak jesc nie chciala i zle do siebie dochodzila

[katty]

nie dzikuje co by nie zapeszac bo juz mam nerwa jak sobie przypomne jak sie jej po sterylce babralo i goic nie chcialo i jak jesc nie chciala i zle do siebie dochodzila

mam nadzieje ,że wszystko się ładnie zrośnie

[Kasia]

Trzymam mocno kciuki razem z Olim :) i tak jak rozmawiałyśmy myślmy optymistycznie :)

[Daria + Chila i Luna]

jestem optymistyczna, a operacje na poniedzialek przelozylismy, bedzie z glowy

[Gosia1812]

My tez trzymamy kciuki za udaną operację i szybki powrót do zdrowia.

Gosia z Kajką

[Daria + Chila i Luna]

JAK nie urok to...

Chili znalazlam jakies ranki, jak zaczelam siersc wycinac sie zalamalam bo generalnie ma je na calym grzbiecie,
wygladaja jak po ugryzieniu pchly, tak jak APZS musi byc swedzace bo drapie strasznie i sie tarza
wiec jutro do weta z dwoma bede szla, z luska na zabieg a z chila z tym paskudztwem



ale zanim to myslalam zeby moze tym sprejem z alminium popsikac? jak myslicie, akurat masci z antybiotykiem juz nie mam.


Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

[Daria + Chila i Luna]

No i stalo sie....

MAM PSA MORDERCE

Dzis Feride pierwszy raz w zyciu zabila inne stworzenie. I Generalnie nic w tym zlego by nie bylo, gdyby nie fakt ze moglo to dla niej byc bardzo niebezpieczne, a oto stworzenie zabite przez Fryte:



Obrazek został zmniejszony.

Cale szczescie ze nie trafila na zmije. Fuks bo ona by nie poznala przeciez

Ja myslala ze pies ma jakis instynkt samozachowawczy ze w razie czego lepiej nie ruszac, Fryte widac to bardzo zaintrygowalo, nie wiem jak dlugo to wszystko trwalo, ja zobaczylam, ze feride cos weszy w trawie, i raptownie odskakuje w bok i tak jakby atak z unikiem to wygladalo, zainteresowalo mnie to wiec poszlam do niej i wtedy zobaczylam co jest grane, z daleka nie widzialam jeszcze co to za waz, wiec staralam sie odciagnac feride ale sie nie dalo, dopiero wiadro wody na leb ja troche ostudzilo wtedy ja z grabkami do weza, zobaczyc co za jeden i czy juz moge panikowac ale jak zobaczylam ze zaskroniec to juz mi ulzylo, wiec wzielam weza na grabie podnosze a fryta podbiega i jeszcze go w morde, nie pozwalala mi do niego podejsc wlazila mniedzy mie a weza, zainponowalo mi jej zachowanie choc uwazam ze bylo glupie musialam siostre zalowac zeby fryte trzymala, i wtedy dopiero moglam wziasc weza szkoda mi gadziny, sa pozyteczne