Moderator: Anirysova
asienka napisał(a):oby teraz już było dobrze![]()
![]()
a tak na przyszosc i dla innych to z mojej praktyki internistyczno-pediatrycznej na zagazowanie świetnym sposobem jest tzw "sucha rurka"( w aptece mozna kupic np http://www.doz.pl/apteka/p22480-Windi_K ... lat_10_szt ) - toto się wkłada do tyłeczka i jak sie chwilke potrzyma to gazy swietnie uciekaja!nie wiem jak psom ale ludziom przynosi to wielka ulge zazwyczaj!!! buziaki dla brzusia Pana Barnabusia :)
Barbel napisał(a):Kapkę daleko by było do żołądkaAle teraz mam kropelki też dziecięce na kolkę.
Zastanawiam sie, czy teraz mam nosić Barnabusia na ramieniu po jedzonku, żeby mu sie odbiło...Klepiąc po tyłeczku.... Chyba nie dam rady.
Barbel napisał(a):Kapkę daleko by było do żołądkaAle teraz mam kropelki też dziecięce na kolkę.
Zastanawiam sie, czy teraz mam nosić Barnabusia na ramieniu po jedzonku, żeby mu sie odbiło...Klepiąc po tyłeczku.... Chyba nie dam rady.
Barbel napisał(a):Kapkę daleko by było do żołądkaAle teraz mam kropelki też dziecięce na kolkę.
Zastanawiam sie, czy teraz mam nosić Barnabusia na ramieniu po jedzonku, żeby mu sie odbiło...Klepiąc po tyłeczku.... Chyba nie dam rady.
Powrót do - Choroby układu pokarmowego, zatrucia i alergie pokarmowe
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości