Barbel napisał(a):marieanne napisał(a):Bo wiesz, my to i woda, i góry, i pies wszędzie z nami, i nie leżymy cały dzień na kanapie, i nie mamy obsesji na punkcie trzymania psa pod kloszem.... w pewnych kręgach możemy być uznani za niebezpiecznych
Serio, serio! Przecie Lucjan tys łazi non stop, czasem tylko paputki mu za dużo liściorów łapią.
Dla osłody - pamiętna fotaSpoiler:
No dobra.... to co się z takim Leosiem robi?

Bo ja bym od razu goliła na krótko

baksak napisał(a):Mi właśnie Borsuk nakupił szpeju...![]()
W przyszłym tygodniu mam testować, a póki co ćwiczę węzeł ratunkowy...
Cichaczem mam nadzieję, że może uda mi się z dziadkami pojechać lanovką i się spotkam z Borsukiem na górze
Ty nie bądź lamus! Jeszcze zobaczysz, jak Ci się spodoba i zimą będziesz jęczał Borsukowi i Kudłatemu o wyjazd w stronę Rumunii z 2 bernami i 2 wariatami z dalekiem północy
