Menu dla szczeniaka Berneńskiego Psa Pasterskiego -co dawać

[Ella]

Ja też uważam,że karmienie psów(a zwłaszcza szczeniąt !)wyłącznie suchą karmą nie jest dobrym pomysłem-fakt,że to zbilansowane pożywienie,ale maxymalnie przetworzone i sztuczne(!!!)Znane są powszechnie różne afery związane z dodawaniem do tych karm różnych niekorzystnych dla zdrowia psa dodatków.Na pewno jest bardzo wygodne(zwłaszcza w hodowlach,gdzie jest dużo psów,czy na wyjazdach) no i tanie(!)
Prawidłowo przygotowane pożywienie domowe dla psiaka,a zwłaszcza szczeniaka niestety kosztuje i wymaga czasu oraz wiedzy na temat żywienia psów.
Ja swojej prawie 6-cio miesięcznej Joce daję 1 lub 2 posiłki w postaci suchej karmy(Brit Care)odpowiedniej do wieku, i 3 lub 2 posiłki przygotowywane w domu.
Szczeniakowi można dawać gotowane mięso-im młodszy tym lepszego gatunku
(z niewielkim dodatkiem(max.1/5 porcji) ryżu,makaronu,ziemniaczanego pure bez soli-jeśli szczeniak toleruje,płatków owsianych)z marchewką,owoce na surowo(banany,jabłka)w niewielkich ilościach,mielone mięso surowe i duże cielęce kości surowe(sparzone wrzątkiem!)do ogryzania,twaróg biały.Caniviton Forte (lub inny preparat )na stawy.Dobry jest wywar z rapek kurzych (galaretka) lub ogonów cielęcych.
Jako dodatki daję żółtka jaj,odrobinę oleju roślinnego,jogurt naturalny,siemię lniane mielone .
Absolutnie nie można dawać psom wędlin i pasztetów(my też nie powinniśmy ich jeść ) i "ludzkich"przyprawionych potraw.
Czasami daję też gotowane podroby(1-2 x w miesiącu)-wątróbkę z indyka,serca,żoładki.
Sporadycznie-zasuszona bułka posmarowana masłem-do chrupania.

[hania2677]

Bardzo proszę o odpowiedź-dlaczego takie karmienie jest nie dobre? Wszystko daję maluchowi w należytych ilościach oprócz tego raz dziennie daję mu Can-Vit z glukozaminą. Nie rozumiem dlaczego sporo osób upiera sie przy suchej karmie-moim zdaniem z wygody bo szybciej jest sypnąć do miski suche żarcie niż coś ugotować. Mnie gotowanie nie przeszkadza a przynajmniej wiem co je,pozdrawiam

[marieanne]

Bardzo proszę o odpowiedź-dlaczego takie karmienie jest nie dobre? Wszystko daję maluchowi w należytych ilościach oprócz tego raz dziennie daję mu Can-Vit z glukozaminą. Nie rozumiem dlaczego sporo osób upiera sie przy suchej karmie-moim zdaniem z wygody bo szyciej jest sypnąć do miski suche żarcie niż coś ugotować. Mnie gotowanie nie przeszkadza a przynajmniej wiem co je,pozdrawiam

My Ci nie mowimy, ze karmienie przygotowywanym w domu jedzeniem jest zle- oczywiscie ze jest ok, ale.pod warunkiem, ze posilki sa zbilansowane pod katem wieku psa itd. Samo dodawanoe witamin to nie wszystko
A karmienie psa slodkimi, slonymi czy przyprawionymi rzeczami jest zle. Pies to nie czlowiek, a nawet czlowiekowi nadmiar soli czy cukru szkodzi. Pies, a do tego tak maly pies, jest na to 100 razy bardziej wrazliwy.

I mowie jeszcze raz. Nikt nie krytykuje karmienia psa posilkami przygptowywanymi w domu. Ale po pierwsze trzeba miec temat dobrze rozpracowany pod wzgledem teoretycznym, a po drugie nie zapominac ze pies to nie czlowiek!

[Barbel]

Poza tym - dlaczego suplementujesz? wynika to z badan krwi? Czy "tak se" profilaktycznie?
Moje oba psy są na dietach - oba jedzą i suche i gotowane ( dla każdego z nich osobno, bo specyfika żywienia każdego z nich polega na czym innym, wspólnie dostaja tylko ryż i twaróg chudy, czasem wysuszoną na kość kromke chleba; nic innego).

[Ella]

Bardzo proszę o odpowiedź-dlaczego takie karmienie jest nie dobre? Wszystko daję maluchowi w należytych ilościach oprócz tego raz dziennie daję mu Can-Vit z glukozaminą. Nie rozumiem dlaczego sporo osób upiera sie przy suchej karmie-moim zdaniem z wygody bo szybciej jest sypnąć do miski suche żarcie niż coś ugotować. Mnie gotowanie nie przeszkadza a przynajmniej wiem co je,pozdrawiam

Chyba nie przeczytałaś mojego postu

[hania2677]

Dziękuję za odpowiedź tak jak powiedziałam daję mu różne rzeczy ale rozsądnie pomijając fakt że ten mały żarłok jadł by non stop.Czytałam w jakiejś hodowli żeby gotować kurczaka,ryż i warzywa podzielić mu na porcje i dawać 4 razy dziennie,do jednego posiłku (obiadek) daję mu te witaminy. Mleko pije bardzo chętnie ale rozcieńczam je z wodą i dosypuję płatki kukurydziane no i nie daję go codziennie.Kupiłam kilka razy puszkę mięsną dla juniorków ale patrząc na jej składniki to wcale nie jestem pewna że to jest jakaś rewelacja Miałam wcześniej dobermankę i odchowałam jej 10 szczeniaków więc myślę że mojemu pupilkowi nie zaszkodzę aczkolwiek chętnie czytam różne opinie bo co rasa to inne potrzeby i inne problemy pozdrawiam

[marieanne]

Dziękuję za odpowiedź tak jak powiedziałam daję mu różne rzeczy ale rozsądnie pomijając fakt że ten mały żarłok jadł by non stop.Czytałam w jakiejś hodowli żeby gotować kurczaka,ryż i warzywa podzielić mu na porcje i dawać 4 razy dziennie,do jednego posiłku (obiadek) daję mu te witaminy. Mleko pije bardzo chętnie ale rozcieńczam je z wodą i dosypuję płatki kukurydziane no i nie daję go codziennie.Kupiłam kilka razy puszkę mięsną dla juniorków ale patrząc na jej składniki to wcale nie jestem pewna że to jest jakaś rewelacja Miałam wcześniej dobermankę i odchowałam jej 10 szczeniaków więc myślę że mojemu pupilkowi nie zaszkodzę aczkolwiek chętnie czytam różne opinie bo co rasa to inne potrzeby i inne problemy pozdrawiam

No dobrze, ale nie odpowiedziałaś - czemu dajesz mu te witaminy? Ma jakieś niedbory?
I wiesz, ja też kilka psów przed berneńczykami miałam, ale tak samo jak w ludzkiej medycynie dowiadjemy się ciągle nowych rzeczy, tak samo w psiej. I o ile np. mój pierwszy pies (w zasadzie rodziców) jadł to co zostalo z obiadu - przyprawione i solone - to tak berneńczyki i psy przed nimi już nie... warto zamiast myśleć ze się wie wszystko doczytywać i dowiadywać sie nowych rzeczy cały czas.
A puszki mięsne to po pierwsze opcja na sytuację podbramkową, czyli nie mam co dać psu, a po drugie - jedzenie dla psów z supermarketu to w ogóle syf, kiła i mogiła...

[sylla18]

Siemka. Nie chce tworzyć nowego tematu więc piszę tutaj
Mam dwumiesięczną suczkę. Karmię ją suchą karmą ale chciałabym czasem dać jej coś ugotowanego do jedzenia. Co wy gotujecie swoim psiakom? Kurczaka z warzywami? Jak przyrządzić kurze łapki? Podajcie proszę sposób w jaki wy gotujecie Najlepiej od razu z proporcjami.
Czasem Luna dostaje marchewkę, twarożek i żółtko

[Anna Rozalska]

Ja osobiście jestem za jedzeniem mieszanym. Moja od szczeniaka była tak karmiona. Do 6 m-cy szczeniak je 4 razy dziennie. od 6 do 9- 3 razy dziennie. Ja dawałam np. takie menu: rano kaszka na mleku zmodyfikowanym, na drugie śniadanie 1/4 chrupek, na obiad wołowina lub kurczak gotowany z warzywami i ryżem w proporcji 1/3 nięsa około 15 dkg, 2/3 ryż i wszystkie warzywa. Na kolację 1/4 chrupek. Raz na tydzień surowa kość cielęcą.
Żółtko surowe też raz w tygodniu np. do serka. Gdy pies jest na jedzeniu mieszanym trzeba podawać 1/2 dawki witamin, ja dawałam Wita-wet. Od 5-go miesiąca trzeba pomyśleć o preparacie na stawy, ja podawałam profilaktycznie Arthloflex. Kurzych łapek nie podawałam. Zamiast wołowiny czy kurczaka dawałam cielęcą gicz

[Ella]

Siemka. Nie chce tworzyć nowego tematu więc piszę tutaj
Mam dwumiesięczną suczkę. Karmię ją suchą karmą ale chciałabym czasem dać jej coś ugotowanego do jedzenia. Co wy gotujecie swoim psiakom? Kurczaka z warzywami? Jak przyrządzić kurze łapki? Podajcie proszę sposób w jaki wy gotujecie Najlepiej od razu z proporcjami.
Czasem Luna dostaje marchewkę, twarożek i żółtko

Kurze łapki-ja podaję Jokusi dość często "galaretkę" z kurzych łapek(doskonałe na stawy)
Sposób przygotowania prosty:kurze łapki zalewamy wodą i na wolnym ogniu gotujemy dość długo,potem trzeba obrać te łapki(tzn . odrzucić pazury,kosteczki,a ścięgna i chrząstki zostawić szczeniakowi do zjedzenia)-dość pracochłonne,ale konieczne zwłaszcza dla 2 miesięcznego malucha.
Galaretkę dodaję albo do suchej karmy,albo daję samą.
Co do kurczaka to uważam,że nie należy go zbyt często podawać(te z masowej produkcji są naszpikowane hormonami ).
Ja gotuję Joce różne rodzaje mięs(najczęściej wołowina i indyk) w proporcjach:2/3 mięsa(wychodzę z założenia,że psy są mięsożerne) i 1/3 ryż lub płatki owsiane z różnymi warzywami(marchew,pietruszka,burak,seler,cukinia,pure z gotowanego ziemniaka-to co akurat mam).Czasem (2-3 x w miesiącu) gotuję podroby-serca z kurczaka,indyka,wołowe;żołądki,czasem dodaję wątróbkę )
Czasami serwuję Jokusi przysmaki w postaci: trochę mleka,jogurt naturalny,maślanka,żółtko,twaróg biały;a na smaczki do nauki u nas najbardziej sprawdza się żółty(podstarzały !) ser.
Jokusia lubi też owoce:banany i jabłka oraz śliwki (zbiera pod drzewem te co spadły i zjada )

[sylla18]

Gdy kroiłam dzisiaj rano kapustę spadł mi kawałek a Lunka od razu podbiegła i zjadła bardzo jej smakowało ale to był na szczęście mały kawałek więc nie powinien jej zaszkodzić a i bardzo lubi wołowinkę, tak na spróbowanie dałam jej trzy małe kawałeczki to prawie miskę zjadła
Dziękuję za wasze rady Na pewno je wypróbuję
A co do owoców to zjada jabłka a maliny to sama z krzaka zjada

[lukkolo]

Witam jestem tu nowy i jestem szczesliwym posiadaczem Berna,czytam i czytam im wiecej tym mam wiekszy mętlik w głowie.Mam kilka pytan ,mój pies ma 2 miesiace i chciałbym mu cos dac wiecej do zjedzenia niż karma ile razy w tygodniu moge mu podac ser biały jajko czy mięso wołowe ,ma być surowe czy podgotowane?.I jeszcze mam pytanie czy moge mu podawac mięso z kaczki lub kury oczywiscie z domowego chowu,bo na temat miesa z kaczki nikt tu nic nie pisze.Dałem jej ostatnio marchewke gotowaną kilka kawałków to potem zrobiła rzadziutką kupkę.Od kiedy podawac jakies suplementy na stawy i jaki jest najlepszy?Pozdrawiam wszystkich i prosze o odpowiedz