Krzysiunia jestem pełna podziwu dla Twojej galerii :) dbasz o nią regularnie w przeciwieństwie do mnie, śliczne fotki, modelki wspaniałe ,masę wrażeń i duuuużo super zdjęć na które i nam się czasem uda załapać
Rysia, przeglądam Waszą galerię i jestem pod dużym wrażeniem. Nie tylko nasze psy mają wspólne zamiłowanie do kąpieli. Mamy podobny, nieco komiksowy sposób opisywania historyjek fotograficznych z psami w roli głównej. Muszę do Was częściej zaglądać. Zdjęcia znakomite.
Dziękujemy za miłe słowa i oczywiście zapraszamy do nas częsciej, tylko ta pańcia .... tyle zdjęć narobiła i nic, ciągle odkłada na dalsze plany uzupełnienie galerii
Ale ja się wszystkim zajmę W weekend wybraliśmy się na podbój lasu - mięliśmy nasze pierwsze wspólne grzybobranie. Pełne ekscytacji wbiegłyśmy w poszukiwaniu tych grzybków Obrazek został zmniejszony.
.. tyle słyszałyśmy o nich- ale nie wiedziałyśmy jak one wyglądają, dlatego najlepiej było chodzić za pańcią, w końcu to stara grzybiara Obrazek został zmniejszony.
oczywiście pierwsza znalazła grzybka... pańciuś mów że ona ma do tego nosa Obrazek został zmniejszony.
Tak szczerze mówiąc przeciąż my z Baklulą mamy lepszego nochalka, postanowiłyśmy że teraz my znajdziemy grzybki. w końcu już wiedziałyśmy jak one wyglądają... Ruszyłyśmy wiec pędem w las i szukałyśmy i szukałyśmy .... pańcia coś mi mówiła żebym zwolniła bo biegając to ich nigdy nie znajdę Obrazek został zmniejszony.
nooo ale ile można chodzić i chodzić ... Obrazek został zmniejszony.
i przypadkiem znalazłam Obrazek został zmniejszony.
Jak poszukiwania skończyły się sukcesem- chociaż pańcia coś marudziła ze to niejadalny. Postanowiłyśmy z Bakulą zająć się czymś bardziej przyjemnym i pożytecznym. Na szczęście pańciusiowi też to cale grzybobranie szybko się z nudziło i bawiliśmy się w breka Obrazek został zmniejszony. Obrazek został zmniejszony.
Niestety pańci się płyta zacięła i cały czas łaziła, normalnie nie chciała się z nami bawić ale co tam niech też kobieta ma coś od życia. Postanowiłyśmy ją pilnować bo kręciła się w kółko i kręciła.... normalnie nie można z niej spuścić oka Obrazek został zmniejszony.
.... chociaż grzybków było mało już nie możemy się doczekać kolejnego wypadu do lasu
No to się laseczki po mchu nabiegały szczęśliwe w towarzystwie pańciorostwa a pańcia to rzeczywiście "stara grzybiara" - wystarczy spojrzeć na ekwipunek mizianka od Drimeczki
No właśnie - grzyby. Tak sobie kiedyś wymyśliłam, że skoro psy takie dobre receptory węchu mają, to pewnie pomogą w poszukiwaniach. Hmmm - jakoś nam to nie wychodzi. Ale frajda z chodzenia po lesie - bezcenna.
Ewo ja również liczyłam ze dziewczyny pomogą mi w znajdywaniu prawdziwków, a tymczasem dobrze im szlo w odnajdywaniu muchomorów ale tak jak mówisz spędzony czas na spacerze po lesie - bezcenny
Jak się nie mylimy to mała Bakula obchodzi dziś pierwsze urodzinki! Więc cała nasza ferajna życzy solenizantce jakieś jeszcze 100 razy tyle urodzinek , dużo kostek i zabawek , jeszcze więcej zdrówka oraz wielu wspaniałych znajomych bernolków i nie tylko! BUZIAKI od nas wszystkich Mizianki dla Kędziora