Oto ja: Florek Majowy Skarbiec

[marieanne]

31. 08
Florek już nie ma oporów przed wodą, dzięki swojej koleżance

Mmm.... tarzanie się w kałużach.... to co psy lubią najbardziej

[baksak]

Florek! Ja rozumiem, że jeziorko i tak dalej, ale kałuża?
W kałużę to nawet Borsuk nie wejdzie...!
Jeszcze rozumiem, jakaś porządna kałuża na łące, ale w mieście?

[właścicielka Florka]

"Dzieciaki" najpierw omijały kałużę osiedlową (leśna ziemia i dlatego taka "brudna"), ale koleżanka można rzec zaciągnęła Florka do wody, ja nawet nie zdążyłam zareagować. Potem stwierdziłam, że lepiej niech będzie brudny, a nie boi się wody, będzie mu się kojarzyła z zabawą

A cio tam u Expercika?? Jak się miewa??
Czekamy na nowe foty przygodowe

My tu z Floreczkiem jesteśmy już prawie na bieżąco z galerią

[aga.s]

Floreczku jeśli chodzi o kąpiele błotne ,to widzę tu wspólne geny z Gabanką .Ona co prawda uwielbia każdą wodę , ale kąpiel błotna jest szczytem szczęścia
Chłopaku ,ale urosłeś i jaki jesteś piękny kudłaty !

[właścicielka Florka]

Floreczku jeśli chodzi o kąpiele błotne ,to widzę tu wspólne geny z Gabanką .Ona co prawda uwielbia każdą wodę , ale kąpiel błotna jest szczytem szczęścia
Chłopaku ,ale urosłeś i jaki jesteś piękny kudłaty !

Floruś dopiero pierwszy raz zakosztował prawie błotnej kąpieli,
chyba chce wypięknieć na berneńskie spotkanie
Kudłatość puszystą to Floruś ma, choć dostaje już porządnie błyszczącą sierść, wiec plackami wygląda chudziej, ale wtedy wystarczy go porządnie wyczesać i znów wszyscy mówią: "jak ty Floruś znowu urosłeś"

Za chwile ciąg dalszy galerii

[właścicielka Florka]

1 wrzesień
Florek intensywnie pomagał kłaść panele


dość skutecznie rozpraszał ekipę...


po południu dostał lenia


no, ale ktoś musiał testować panele


a tu już na finiszu prac...

[właścicielka Florka]

2 wrzesień

babykowe igraszki, a raczej spokojne fotki, bo inaczej maluchów nie udało mi się uchwycić






a to już inny kolega, bardzo spokojny... za spokojny jak dla Florka

[właścicielka Florka]

4 wrzesień





Florek pędzi




po patyczek



i z patyczkiem

[marieanne]

Zdajesz sobie sprawę, ze niedługo to Ty bedziesz siedziała na brzeżku fotela, a królewicz będzie na nim się rozwalał?

[właścicielka Florka]

Zdajesz sobie sprawę, ze niedługo to Ty bedziesz siedziała na brzeżku fotela, a królewicz będzie na nim się rozwalał?

Ha i tu się kawaler zdziwi..., bo fotele niedługo wylecą na śmietnik, a na nowe sprzęty nie będzie wchodził.
Na fotelu jest tylko wtedy gdy się go zawoła, albo pozwoli. Sam z siebie nie wchodzi,
czasem tylko do łóżka próbuje się wśliznąć słodziaczek kochany

[baksak]

Zdajesz sobie sprawę, ze niedługo to Ty bedziesz siedziała na brzeżku fotela, a królewicz będzie na nim się rozwalał?

(...) a na nowe sprzęty nie będzie wchodził (...)

A łyżka na to "niemożliwe"...
Pomarzyć piękna rzecz Szczególnie, że Florek, jak widać, ma na wyposażeniu cały zestaw słodkich min

[marieanne]

Ha i tu się kawaler zdziwi..., bo fotele niedługo wylecą na śmietnik, a na nowe sprzęty nie będzie wchodził.
Na fotelu jest tylko wtedy gdy się go zawoła, albo pozwoli. Sam z siebie nie wchodzi,
czasem tylko do łóżka próbuje się wśliznąć słodziaczek kochany

Serio w to wierzysz?
Wiesz, ja miałam wcześniej CTRa, który miał absolutny zakaz włażenia na kanapę, fotel, czy łóżko. I faktycznie - nie robił tego (a przynamniej tak sądziłam). Olśnienia doznałam, gdy miał jakieś 5 lat, a ja w nocy poszłam do kuchni (kuchnia połączona z salonem) a na kanapie, rozwalony na poduszkach, spał w najlepsze Borys oczywiście go zgoniłam i dałam bure.... nie zmieniło to jednak faktu, ze robił tak do 11 roku życia, czyli do samego końca

My za 3 miesiące będziemy się urządzać w nowym miejscu.. i szczerze mówiąc po prostu wybrałam meble, które mają zdejmowane pokrowce, które da się łatwo prać w pralce Po co sobie nerwy psuć........

[właścicielka Florka]

Zdajesz sobie sprawę, ze niedługo to Ty bedziesz siedziała na brzeżku fotela, a królewicz będzie na nim się rozwalał?

(...) a na nowe sprzęty nie będzie wchodził (...)

A łyżka na to "niemożliwe"...
Pomarzyć piękna rzecz Szczególnie, że Florek, jak widać, ma na wyposażeniu cały zestaw słodkich min

wszystko wyjdzie w praniu póki co wchodzi tylko za pozwoleniem i ani razu nie przyłapałam go na grzeszkach
minki to on ma, ale jakie spojrzenia mi posyła, normalnie wymiękam

[gatta]

póki co wchodzi tylko za pozwoleniem i ani razu nie przyłapałam go na grzeszkach

a moja pozwolenia nie ma DOSKONALE wie, że nie wolno
a i tak ile razy jak ją np zostawiam na parę godzin samą są na łóżku ślady berneńskich łapek - ale skąd???
bo przecież to na pewno nie Gaciorek jeszcze nie udało mi się cwaniary przyłapać

[właścicielka Florka]

Ha i tu się kawaler zdziwi..., bo fotele niedługo wylecą na śmietnik, a na nowe sprzęty nie będzie wchodził.
Na fotelu jest tylko wtedy gdy się go zawoła, albo pozwoli. Sam z siebie nie wchodzi,
czasem tylko do łóżka próbuje się wśliznąć słodziaczek kochany

Serio w to wierzysz?
Wiesz, ja miałam wcześniej CTRa, który miał absolutny zakaz włażenia na kanapę, fotel, czy łóżko. I faktycznie - nie robił tego (a przynamniej tak sądziłam). Olśnienia doznałam, gdy miał jakieś 5 lat, a ja w nocy poszłam do kuchni (kuchnia połączona z salonem) a na kanapie, rozwalony na poduszkach, spał w najlepsze Borys oczywiście go zgoniłam i dałam bure.... nie zmieniło to jednak faktu, ze robił tak do 11 roku życia, czyli do samego końca

My za 3 miesiące będziemy się urządzać w nowym miejscu.. i szczerze mówiąc po prostu wybrałam meble, które mają zdejmowane pokrowce, które da się łatwo prać w pralce Po co sobie nerwy psuć........

ja od początku brałam pod uwagę psoty Florka, kanapa ma ściągane pokrowce,
a reszta mebli dopiero będzie kupowana z czasem.
Na szczęście od niedawna nie pracuje, mogę nadzorować poczynania kawalera i przyznać muszę,
że niczego nie niszczy oby tak zostało

[marieanne]

póki co wchodzi tylko za pozwoleniem i ani razu nie przyłapałam go na grzeszkach

a moja pozwolenia nie ma DOSKONALE wie, że nie wolno
a i tak ile razy jak ją np zostawiam na parę godzin samą są na łóżku ślady berneńskich łapek - ale skąd???
bo przecież to na pewno nie Gaciorek jeszcze nie udało mi się cwaniary przyłapać

Jak ja kiedys Bohuna przyłapałam na spaniu w łózku (bo do łózka im nie wolno, choć na kanapę i fotel owszem)? Zatrzasnął się biedny w sypialni

[właścicielka Florka]

póki co wchodzi tylko za pozwoleniem i ani razu nie przyłapałam go na grzeszkach

a moja pozwolenia nie ma DOSKONALE wie, że nie wolno
a i tak ile razy jak ją np zostawiam na parę godzin samą są na łóżku ślady berneńskich łapek - ale skąd???
bo przecież to na pewno nie Gaciorek jeszcze nie udało mi się cwaniary przyłapać

Gaciorek to bystra kocica, nie da się przyłapać tak łatwo

[właścicielka Florka]

póki co wchodzi tylko za pozwoleniem i ani razu nie przyłapałam go na grzeszkach

a moja pozwolenia nie ma DOSKONALE wie, że nie wolno
a i tak ile razy jak ją np zostawiam na parę godzin samą są na łóżku ślady berneńskich łapek - ale skąd???
bo przecież to na pewno nie Gaciorek jeszcze nie udało mi się cwaniary przyłapać

Jak ja kiedys Bohuna przyłapałam na spaniu w łózku (bo do łózka im nie wolno, choć na kanapę i fotel owszem)? Zatrzasnął się biedny w sypialni

No to spotkała biedaczka kara, pewnie się poczuł, jak w wygodnym więzieniu

[gatta]

Na szczęście od niedawna nie pracuje, mogę nadzorować poczynania kawalera i przyznać muszę,
że niczego nie niszczy oby tak zostało

Gaciorek też nam niczego nie zniszczył w domu...
no chyba, że...

Spoiler:

OGON CLEO
Moja Cleo ma deformację ogona...
A skąd???
Oczywiście przez Gaciorka!
Wystawiałam ją w Lesznie (jak jechałam po Gaciorka) i z ogonem było wszystko ok.
Wystawiałam ją w Koszalinie (Gaciorek już prawie 2miesiące był wtedy u nas) i w opisie pojawiło się stwierdzenie: "deformacja ogona".
NIGDY nie było problemów z ogonem a trochę ją powystawialam (ogon prawie zawsze sprawdzają).
Jak się bawią to Gaciorek czasami jej ogon sobie gryzie (oczywiście Cleo to nie boli, nie przeszkadza) i najprawdopodobniej przez to ma

No cóż, mebli nie gryzie, nic nam w domu nie zniszczyła, tylko YORKA OGON

[marieanne]

póki co wchodzi tylko za pozwoleniem i ani razu nie przyłapałam go na grzeszkach

a moja pozwolenia nie ma DOSKONALE wie, że nie wolno
a i tak ile razy jak ją np zostawiam na parę godzin samą są na łóżku ślady berneńskich łapek - ale skąd???
bo przecież to na pewno nie Gaciorek jeszcze nie udało mi się cwaniary przyłapać

Jak ja kiedys Bohuna przyłapałam na spaniu w łózku (bo do łózka im nie wolno, choć na kanapę i fotel owszem)? Zatrzasnął się biedny w sypialni

No to spotkała biedaczka kara, pewnie się poczuł, jak w wygodnym więzieniu

Od tego czasu boi się wejść do sypialni, gdy drzwi są tylko uchylone.....