Oto ja: Florek Majowy Skarbiec

przez **właścicielka Florka** » 2012-09-05, 14:37

gatta napisał(a):
właścicielka Florka napisał(a):Na szczęście od niedawna nie pracuje, mogę nadzorować poczynania kawalera i przyznać muszę,
że niczego nie niszczy oby tak zostało

Gaciorek też nam niczego nie zniszczył w domu...
no chyba, że...

Spoiler:

OGON CLEO
Moja Cleo ma deformację ogona...
A skąd???
Oczywiście przez Gaciorka!
Wystawiałam ją w Lesznie (jak jechałam po Gaciorka) i z ogonem było wszystko ok.
Wystawiałam ją w Koszalinie (Gaciorek już prawie 2miesiące był wtedy u nas) i w opisie pojawiło się stwierdzenie: "deformacja ogona".
NIGDY nie było problemów z ogonem a trochę ją powystawialam (ogon prawie zawsze sprawdzają).
Jak się bawią to Gaciorek czasami jej ogon sobie gryzie (oczywiście Cleo to nie boli, nie przeszkadza) i najprawdopodobniej przez to ma

No cóż, mebli nie gryzie, nic nam w domu nie zniszczyła, tylko YORKA OGON

ale się uśmiałam, <hahaha>

przez **baksak** » 2012-09-05, 14:38

Wychodzi, że u majowych rodzinne jest nie niszczenie...

Spoiler:

A ogon Yorka się nie liczy ]:->

marieanne napisał(a):
właścicielka Florka napisał(a):
marieanne napisał(a):
gatta napisał(a):
właścicielka Florka napisał(a):póki co wchodzi tylko za pozwoleniem i ani razu nie przyłapałam go na grzeszkach

a moja pozwolenia nie ma DOSKONALE wie, że nie wolno
a i tak ile razy jak ją np zostawiam na parę godzin samą są na łóżku ślady berneńskich łapek - ale skąd???
bo przecież to na pewno nie Gaciorek jeszcze nie udało mi się cwaniary przyłapać

Jak ja kiedys Bohuna przyłapałam na spaniu w łózku (bo do łózka im nie wolno, choć na kanapę i fotel owszem)? Zatrzasnął się biedny w sypialni

No to spotkała biedaczka kara, pewnie się poczuł, jak w wygodnym więzieniu

Od tego czasu boi się wejść do sypialni, gdy drzwi są tylko uchylone.....

Wychodzi na to, że stosujesz aksamitne tortury... ]:->

kto to widział tak psa stresować.

przez **właścicielka Florka** » 2012-09-05, 14:42

baksak napisał(a):Wychodzi, że u majowych rodzinne jest nie niszczenie...

Spoiler:

No dobra, Ekspert popsuł bratu Etapowi piłeczkę

A ogon Yorka się nie liczy

marieanne napisał(a):
właścicielka Florka napisał(a):
marieanne napisał(a):
gatta napisał(a):
właścicielka Florka napisał(a):póki co wchodzi tylko za pozwoleniem i ani razu nie przyłapałam go na grzeszkach

a moja pozwolenia nie ma DOSKONALE wie, że nie wolno
a i tak ile razy jak ją np zostawiam na parę godzin samą są na łóżku ślady berneńskich łapek - ale skąd???
bo przecież to na pewno nie Gaciorek jeszcze nie udało mi się cwaniary przyłapać

Jak ja kiedys Bohuna przyłapałam na spaniu w łózku (bo do łózka im nie wolno, choć na kanapę i fotel owszem)? Zatrzasnął się biedny w sypialni

No to spotkała biedaczka kara, pewnie się poczuł, jak w wygodnym więzieniu

Od tego czasu boi się wejść do sypialni, gdy drzwi są tylko uchylone.....

Wychodzi na to, że stosujesz aksamitne tortury... kto to widział tak psa stresować.

Nio jestem pod wrażeniem Majowych, co za grzeczne psiaczki <brawo>

przez **meggy** » 2012-09-05, 15:20

właścicielka Florka napisał(a):
baksak napisał(a):Wychodzi, że u majowych rodzinne jest nie niszczenie...

Spoiler:

No dobra, Ekspert popsuł bratu Etapowi piłeczkę

A ogon Yorka się nie liczy

marieanne napisał(a):
właścicielka Florka napisał(a):
marieanne napisał(a):
gatta napisał(a):
właścicielka Florka napisał(a):póki co wchodzi tylko za pozwoleniem i ani razu nie przyłapałam go na grzeszkach

a moja pozwolenia nie ma DOSKONALE wie, że nie wolno
a i tak ile razy jak ją np zostawiam na parę godzin samą są na łóżku ślady berneńskich łapek - ale skąd???
bo przecież to na pewno nie Gaciorek jeszcze nie udało mi się cwaniary przyłapać

Jak ja kiedys Bohuna przyłapałam na spaniu w łózku (bo do łózka im nie wolno, choć na kanapę i fotel owszem)? Zatrzasnął się biedny w sypialni

No to spotkała biedaczka kara, pewnie się poczuł, jak w wygodnym więzieniu

Od tego czasu boi się wejść do sypialni, gdy drzwi są tylko uchylone.....

Wychodzi na to, że stosujesz aksamitne tortury... kto to widział tak psa stresować.

Nio jestem pod wrażeniem Majowych, co za grzeczne psiaczki

pozyjemy......,zobaczymy......

przez **meggy** » 2012-09-05, 15:23

Adelka namietnie czytala gazety w drobny mak!!! duze ilosci

Benio -pilot ,telefon i kawalek sciany i obgryzal rogi z jaskow i poduszek jako dziecko:)
Dzez nic -aniolek :)

przez **gatta** » 2012-09-05, 15:27

meggy napisał(a):Benio -pilot (...) Dzez nic -aniolek :)

To Benek zjadł pilota i w genach Gaciorkowi przekazał - dlatego Mala chodzi na pilota tzn na razie nie chodzi ale JUŻ NIEDŁUGO <tak>

A po mamusi ma nieniszczenie :mrgreen:

przez **właścicielka Florka** » 2012-09-05, 16:30

Florek za gazety się nie bierze, wiec z genowej puli Adelki nic nie przeszło na naszego szkraba.
Ciekawe, co Imbir ma za uszami :lol:

, ale nawet jeśli coś, to po Florku nic nie widać,
nic się nie ujawniło póki co :lol:

dla babci

przez **baksak** » 2012-09-05, 17:20

Coś babcia ściemnia <rotfl>

Zgubiła pilota i telefon, a potem mówi, ze Benek zjadł

, ściany popsuła, jaśki poobgryzała...

Niesforna ta babcia <haha>

tylko nie mogę dojść co robiła z tymi gazetami... <rotfl>

, że tak w kawałki... <haha>

przez **właścicielka Florka** » 2012-09-05, 17:59

Florek to tylko marchewkę w kawałki szatkuje, a potem zbiera te kawałeczki :lol:

Gazety jeszcze nie dorwał, bo ich praktycznie nie kupuję :lol:

przez **właścicielka Florka** » 2012-09-06, 20:27

Florkowa fotorelacja z dziś(błędna data na zdjęciach)
6 wrzesień-mega spacer

berneński pies piaskowy <haha>

Florek tropiący

portrecikowo

bieganko (ciężko mi ładnie ujęcie uchwycić

)

na wielkiej polance leśnej, z pięknymi drzewkami, wrzosami i mchami

mięciutko miałem pod łapkami

powaga Florka

potem było zabawowo z koleżanką Dzesi i kolegą <haha>

Florek o dziwo jeszcze pełen energii, choć jęzor na "metr"

Florek, jako gepard

Zabawkami trzeba się dzielić <brawo>

w tym wypadku to Dzesi się podzieliła

Florek to po dobroci wszystko koleżance oddaje <hahaha>

i pełna harmonia <haha>

po wszystkich szaleństwach- zadowolony Florek

i zabawny Floreczeczek <haha>

przez **baksak** » 2012-09-07, 07:44

"Berneński pies piaskowy" <brawo>

Na tle wrzosów też wypada malowniczo <tak>

przez **zadra** » 2012-09-07, 08:18

NO już się nie mogę tej następnej niedzieli doczekać:-) Mam nadzieję, że pozwolisz mi go wyczochrać <tak>

przez **właścicielka Florka** » 2012-09-07, 12:41

baksak napisał(a):"Berneński pies piaskowy"
Na tle wrzosów też wypada malowniczo

Niop wrzosiki cudne <tak>

cała polanka sprzyja berneńskim szaleństwom <rotfl>

He he, nasz Floruś to psiak wszechstronny, odkryłam wiele zastosowań Pana F w typie grzejącym:radocha2:
-mięciutki grzejniczek
-miejscowy system podgrzewania podłogowego
-termalny masażer stóp...
...ciąg dalszy nastąpi, gdy moja pamięć się odblokuje <hahaha>

My też się nie możemy już doczekać wypadu nad morze, oby pogoda dopisała <haha>

,
ale jak to bywa z pogodą w tym kraju, najlepiej na wszystko się przygotować.

Oczywiście udostępnimy Florka do miziania <haha>

będzie prze szczęśliwy :radocha2: