Moderator: Anirysova
marieanne napisał(a):Barbel napisał(a):Może poproś, czy nie mozna na miejscu poczekac - choćby w poczekalni. Weź jakis koc, może dwa, butelke na ciepła wodę (żeby jej zrobic rodzaj termoforu, moze ją "trzepać" po narkozie) i bądź z nią, ale u weta. W razie wu ( coś z sercem nie daj Bóg) nie zdązysz jej dowieźć. Niech wyjdzie na własnych łapach.
O - i to jest najmądrzejsze wyjście.
Ale jeśli takiej możliwości miałoby nie być, to ja bym wolała kilka miesięcy poczekac, pieniążki dozbierać i zrobić to u weta, u którego opieka bedzie od a do zet... nie kwestionuję Solonek wiedzy czy umiejętności Twojej wetki, ale oddawanie właścicielowi niewybudzonego psa mądre nie jest
Poker napisał(a):masz rację Aniu, że decydują kompetencje weta, ja też chodzę do gabinetu wet, a nie do kliniki, wiele zabiegów chirurgicznych moi weci wykonują sami, ale na większe przyjeżdża umówiony chirurg
anula napisał(a):W zasadzie chyba w każdym gabinecie wykonuje się zabiegi operacyjne zwykle dużo taniej niż w klinikach. O ich jakości zazwyczaj decydują kompetencje samego weta a nie wielkość kliniki. My zwykle czuwamy przy wybudzającym się psie u weta.
MB napisał(a):marieanne napisał(a):Barbel napisał(a):Może poproś, czy nie mozna na miejscu poczekac - choćby w poczekalni. Weź jakis koc, może dwa, butelke na ciepła wodę (żeby jej zrobic rodzaj termoforu, moze ją "trzepać" po narkozie) i bądź z nią, ale u weta. W razie wu ( coś z sercem nie daj Bóg) nie zdązysz jej dowieźć. Niech wyjdzie na własnych łapach.
O - i to jest najmądrzejsze wyjście.
Ale jeśli takiej możliwości miałoby nie być, to ja bym wolała kilka miesięcy poczekac, pieniążki dozbierać i zrobić to u weta, u którego opieka bedzie od a do zet... nie kwestionuję Solonek wiedzy czy umiejętności Twojej wetki, ale oddawanie właścicielowi niewybudzonego psa mądre nie jest
Zgadzam się z dziewczynami, a oddawanie niewybudzonego psa jest nie tylko nie mądre, ale niedozwolone. Lek. wet. ma obowiązek oddać psa wybudzonego z narkozy, jeśli tak nie jest, to można złożyć na takiego weta skargę do Izby Wet.
kerovynn napisał(a):Zabieg ma być o 20,00 - zanim sie skończy i sunia się wybudzi to trochę potrwa. Przyjmuję wariant optymistyczny, że o takiej godzinie wetka Was raczej "nie wyrzuci" do poczekalni tylko zostawi sunię w gabinecie, o ile nie ma jakiegoś dodatkowego pomieszczenia.
Powrót do - Choroby układu płciowego i narządów rozrodczych
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości