jesteśmy po kolejnej kontroli - dół rany (w stronę odbytu) pięknie się zagoił i dzisiaj ściągnęliśmy te wcześniejsze szwy. Góra rany (w stronę pępka) nie goi się zbyt dobrze, ale też nie jest tragicznie. Podcieka delikatnie, mam psikać dodatkowo oksycortem. Sonia dostała kolejny antybiotyk i rana została "zasreberkowana". Dlaczego tak kiepsko się goi? Prawdopodobnie są dwie przyczyny: pierwsza to to, ze trzeba bylo jeszcze raz ją szyć, bo wczesniej goila sie wrecz idealnie i gdyby nie to, to dzisiaj mielibysmy wszystko za soba. Druga to ogólny stan jej organizmu. W ciągu 5 m-cy ciezko nadrobić zaległości, które miała od szczeniaka. Mozliwe tez, ze jednak "cos w niej siedzi" i to też może wpływać na proces gojenia, więc badania krwi są konieczną koniecznościa... Kolejną kontrolę mamy w poniedziałek lub we wtorek - w zalezności od tego, jak teraz będzie się goiło. We wtorek wypada termin sciagniecia tych drugich szwow, ale to wszystko bedzie zalezalo od tego, w jakim stanie bedzie rana. Jeżeli nie bedzie znaczacej poprawy, to wetka rozwaza uzycie sterydu (czytalam Wasze opinie o uzywaniu sterydow, ale ta wetka nalezy do tych, ktorzy uzywaja ich tylko wtedy, kiedy rzeczywiscie jest potrzeba ich uzycia).
Sonia ogólnie czuje sie bardzo dobrze, ma apetyt, zero problemow z wydalaniem, okolice rany sa coraz mniej tkliwe, a nawet przedwczoraj probowala pobiegac sobie z Aresem, bo spowodowalo u mnie minizawal
jestem osoba, ktora niekoniecznie wierzy we wszystko, co lekarz powie, zwlaszcza, ze sama czesto odwiedzalam swego czasu lekarzy. Wydaje mi sie, ze to wszystko nie jest spowodowane fuszerką. Wetka twierdzi, ze takie komplikacje zdarzyly sie u niej moze trzeci raz w ciagu calej "kariery", a sterylizacje przeprowadza srednio 2 razy w tygodniu. Dzisiaj na poczeklani rozmawialam z pania, ktorej suczka miala ropomacicze i przyszla na sciagniecie szwow. U jej suczki pieknie sie wszystko goilo. Rozmawialam wczoraj z kobitka ze strazy dla zwierzat - tylko jedna suczka miala jakies komplikacje z gojeniem sie rany, ale rowniez zwiazane z ogolnym stanem zdrowia (psina byla znaleziona w oplakanym stanie i dostala ropomacicza po ciazy).