"Śledzie po berneńsku"

przez **marieanne** » 2012-12-14, 17:23

Chyba kiedyś wspominałam, że nasze psy nie wchodzą do łózka?
Nie wchodzą, faktycznie. Jak pancia widzi to nie wchodzą.
Ale jak pańcia wyjdzie.......... <cwaniak>

Obrazek został zmniejszony.

przez **baksak** » 2012-12-14, 20:28

Ciekawe czy Pańcia dostanie eksmisję na stałę czy tylko na zimę? <mysli>

A Pańcio to nie wygląda na jakiegoś szczególnie wzburzonego...

przez **marieanne** » 2012-12-14, 20:37

Pańcia ma na szczęście dobry śpiwór, więc jakby co to i na podłodze się przekima :mrgreen:

A pańcio? Pańcio jest rozpuszczacz <faja>

przez **kerovynn** » 2012-12-15, 13:40

Oj tam, zaraz "wchodzą"... <nono>

z fotek jednoznacznie wynika, że wbrew własnej woli zostały tam siłą i podstępnie zaciągnięte przez pana,
a teraz,... że to niby wszystko ich wina...., że takie niegrzeczne :ojoj:

A futra w 200% niewinne <pies>

przez **marieanne** » 2012-12-15, 13:46

Hm, czyli rozumiem, ze to Pańcio powinien dziś karnie nie dostać jeść? :mrgreen:

przez **kerovynn** » 2012-12-15, 14:22

No przynajmniej smaczków nie powinien dziś dostać :mrgreen:

a obróżka w kwiatki fajny pomysł, muszę moim szelki podrasować, jedziemy na Wigilię "w gości" to psiury wystąpią na galowo <hahaha>

przez **Ella** » 2012-12-15, 16:13

No cóż

,myślałam,że tylko nasz pańcio to rozpuszczacz przebrzydły(burę dostaje za to rozpuszczanie,ale jakoś tak ,jak"grochem o ścianę"

),a tu widzę,że nie jesteśmy odosobnieni....

U nas podobnie-jak pańcia w domu-Jokusia jak anioł grzeczna,przykładnie na legowisku śpi i czas spędza wylegując się tam w różnych pozycjach,ale jak pańci nie ma,to razem z panem na kanapie się wylegują i oglądają filmy :ojoj:

przez **KasiaT** » 2012-12-15, 17:11

Uprzejmie donoszę,że potrzebne jest Wam koniecznie nowe łóżko,bo w niedługiej przyszłości(mam taką cichą nadzieję)Bohun+Zuzka+jej co najmniej dwanaścioro dzieci i Wy......to nawet rozmiar XXXL byłby za mały i chyba będziecie musieli zrobić takowe na specjalne zamówienie :mrgreen:

A pościelowe berny to to co tygryski lubią najbardziej :love:

przez **marieanne** » 2012-12-15, 19:35

Kasiu, spoko - przeprowadzimy się, to mamy moje spadkowe po prababci niemieckie łoże małżeńskie z 21 roku :mrgreen:

Oryginalnie miało 220cm szerokości, ale my bezbożnicy wycięliśmy miedzę i ma "tylko" 200x200 :mrgreen:

Zmieszczą się wszyscy, jeszcze Was możemy zaprosić :lol:

Ella - normalka. Przy mnie też całe stado grzeczne <faja>

kerovynn - smaczków nie dostał; zapobiegliwie będzie dziś spał na dywanie :mrgreen:

przez **marieanne** » 2012-12-15, 19:49

A tak na marginesie: nie pokazywaliśmy kto dołączył do naszego stada po wystawie na Litwie :-)

Więc - zdjęcie rodzinne :-)

Bohun, Zuzia i ..... kotek :mrgreen:

Obrazek został zmniejszony.

przez **kerovynn** » 2012-12-15, 21:39

a temu kotku ktoś łapki obgryzł był czy to taka eko-klima? :mrgreen:

przez **marieanne** » 2012-12-15, 21:44

Pieski się bawiły z nowym towrzyszem i dla ich bezpieczenstwa pańcia musiała koteczkowi obciąć pazurki :mrgreen:

przez **PaniBisiowa** » 2012-12-15, 21:53

Ooo, biedny kotek Miaułapek ;-)

Fikał, fikał i dostał wciry

Ooo, jak się pieski namolnie tulą... Ooo, i jakie zadowolone. Pewnie dlatego, że uniknęły radosnej śmierci w objęciach :mrgreen:

Macie tatuaże na pościeli po histeryzujących psich łapach? ;-)

przez **marieanne** » 2012-12-16, 09:33

Bisiowa, nie wiem czy jesteś z tego zadowolona ale zostałaś matką chrzestną kotka Miaułapka :lol:

dzieki za imię, przestał być wreszcie bezosobowym koteczkiem :mrgreen:

Spoiler:

A tatuaży o dziwo nie ma. I nie ma też kłaków - a pościel jasna.
Podejrzane.... <mysli>

przez **Barbel** » 2012-12-16, 09:48

marieanne napisał(a):
A tatuaży o dziwo nie ma. I nie ma też kłaków - a pościel jasna.
Podejrzane....

Kobito, po prostu przywykłaś. Zaproś do siebie Perfekcyjną Pania Domu ( moze byc teściowa) - na pewno znajdzie. :mrgreen:

przez **marieanne** » 2012-12-16, 10:00

Barbel napisał(a):
marieanne napisał(a):
A tatuaży o dziwo nie ma. I nie ma też kłaków - a pościel jasna.
Podejrzane....

Kobito, po prostu przywykłaś. Zaproś do siebie Perfekcyjną Pania Domu ( moze byc teściowa) - na pewno znajdzie.

Myslisz? Może trzeba się po prostu do okulisty wybrać i mocniejsze szkła zakupić :mrgreen:

Spoiler:

przez **Ella** » 2012-12-16, 10:23

Super teściowa <rotfl>

przez **baksak** » 2012-12-16, 10:45

"Super teściowa" to brzmi jak jakiś komiksowy bohater... <mysli>

W kwiecistej podomce, papilotach... tylko nie wiem czy z patelnią, wałkiem czy miotłą...

A specjalną zdolnością "super-teściowej" była by zrgyźliwość

przez **Barbel** » 2012-12-16, 11:10

marieanne napisał(a):

Spoiler:

A co do teściowej
Ostatnio Bohun poszedł do niej z TŻtem. No i Tż na chwilę wyskoczył do kolegi, a Bohun został z teściową. Pech chciał, ze kawaler dostał mega sraki.... a teściowa oczywiscie nie zrozumiała subtelnego psiego języka i qpa znalazła się na podłodze. Komentarz teściowej, jak Kamil wrócił? "Wiesz, Bohunek ma biegunkę.... ale to dobry piesek, nic nie śmierdzi!"

"Babcia" na pewno "wnuka" czy nafutrowała nielegalnym. Babcie tak mają. [spoiler]Np. mój osobisty syn jak wraca od babci :->

. za to w stosunku do psów to babcia wyszkolona; z ciotką miłującą nadmiernie trzeba uważać...

przez **kerovynn** » 2012-12-16, 12:58

marieanne napisał(a):Pieski się bawiły z nowym towrzyszem i dla ich bezpieczenstwa pańcia musiała koteczkowi obciąć pazurki

Mam nadzieję, że psom pazurków nie obcinasz <prosi>

"Śledzie po berneńsku"

Re: Białostocki dwupak :)

Re: Białostocki dwupak :)

Re: Białostocki dwupak :)

Re: Białostocki dwupak :)

Re: Białostocki dwupak :)

Re: Białostocki dwupak :)

Re: Białostocki dwupak :)

Re: Białostocki dwupak :)

Re: Białostocki dwupak :)

Re: Białostocki dwupak :)

Re: Białostocki dwupak :)

Re: Białostocki dwupak :)

Re: Białostocki dwupak :)

Re: Białostocki dwupak :)

Re: Białostocki dwupak :)

Re: Białostocki dwupak :)

Re: Białostocki dwupak :)

Re: Białostocki dwupak :)

Re: Białostocki dwupak :)

Re: Białostocki dwupak :)

Kto przegląda forum