Dziękujemy w imieniu naszego nadwornego i osobistego fotografa Zawsze i wszędzie ma ze sobą aparat to i takie foto-rodzynki się zdarzają ... A Othalińska ma już chyba milion zdjęć
Droga Babciu Halinko biję się w piersi aż dudni I obiecuję, że w styczniu przyjedziemy ze zdjęciami , filmikami i Othalką pewnie to będzie po wystawie i będziemy mieć te najnowsze