Tak, Ziva przyjechała do Polski wcześniej, więc pewnie wszystko już mają gotowe
my Yarę odebraliśmy końcem stycznia (27.01), po kilki tygodniach pytałam hodowcę jak tam rod. eksportowy, zadzwoniła do Związku i okazało się że zgubili nasze papiery i muszą zaczynać od początku, jak w końcu doczekaliśmy się na rod. tego samego dnia zaniosłam go do nostryfikacji (25.03 - 2 miesiące, fajnie ..), w Rybniku dowiedziałam się że nr rej. dostanę dopiero z rodowodem. W zeszły piątek byłam w Związku, i jeszcze go nie mają.
W Zabrzu zgłaszałam ją jako psa zagranicznego (pytałam o to przed wysłaniem zgłoszenia, kazali tak zgłosić i zapłacić na wystawie, po czym na wyst. w sekretariacie pluli się że nie zapłaciłam wcześniej ... normalnie cyrk), więc wystawa udała nam się tzw. cufalem

pytałam później w innych oddziałach - nie przyjmują psa bez polskiej nostryfikacji, więc ani w tą ani w tą

my już za zimą tęsknimy, i szukamy najmniejszego skrawka cienia, bo w niecały miesiąc zrobiło się lato
![diabełek ]:->](./images/smilies/icon_70.gif)
ale Yara się nie nudzi, ma kilka nowych "zabawek"
Obrazek został zmniejszony.
Obrazek został zmniejszony.
Obrazek został zmniejszony.rodzina Adamsów
Obrazek został zmniejszony.