ilolilo nie chciałabym Cię zniechęcać do berna ale pies z każdej hodowli będzie zagrożeniem dla Twojego maleństwa! Musisz mieć na uwadze że ten 8 tygodniowy po kolejnych 4 tygodniach też będzie o wiele większy a nie jest pewne, że w ciągu miesiąca oduczysz psa skakać na ludzi. Znam psy które oduczyły się tego w mig ale są też skrajne przypadki które oduczano tego długimi miesiącami

Moim zdaniem Twój pierwotny plan żeby wziąć szczeniaka wiosną był całkiem niezły. Twoje dziecko będzie o pół roku starsze- łatwiej będziesz mogła nauczyć dzieciaka jak ma postępować z psem i czego jemu absolutnie nie wolno robić. Przez pół roku będziesz miała czas na rozeznanie się w hodowlach i przyszłych miotach- może gdzieś w okolicy trafi się po jakiś rodzicach pracujących w dogoterapii (szansa na zrównoważonego szczonka wzrasta). No i sama będziesz mogła się doszkolić w szkoleniu psów dzięki czemu możesz uniknąć wielu trudnych do odwrócenia błędów w wychowaniu szczeniaka.
Niechętnie piszę tego posta bo staram się nie dawać tego typu rad, jednak ostatnio mam dosyć przykładów na to jak ktoś wziął psa na hura a po 2, 3 miesiącach pojawiły się ogłoszenia że szuka się dla niego nowego domu bo dzieci się go boją
Doskonale wiem jak na emocje działają takie śliczne kulki (dlatego sama w życiu bym nie pojechała do hodowli gdzie akurat są szczonki bo z pewnością wróciłabym do domu z maleństwem) jednak powinnaś jeszcze raz przemyśleć termin wzięcia do domu tak dużego psa.
Pamiętaj też że berneńczyk to rasa pracująca i szansa na spokojnego psa kanapowego jest mała, zastanów się czy jesteś gotowa na to żeby poświęcać psu przynajmniej 2 godziny dziennie- mój pies jeśli nie poświęcisz mu tyle czasu w ciągu dnia wieczorem nie da Ci spokoju (dodam że też mieszkam w domu z ogrodem więc pies cały dzień biega po ogrodzie a te 2 godziny to bardzo czynne zajmowanie się psem). Oczywiście można olać psie potrzeby ale chyba bierzesz psa po to żeby go uszczęśliwiać.
Jeśli się zdecydowałaś na hodowlę Adekatos to w tak dużej hodowli wiosną też pewnie będą mieli szczonki.
I na koniec to mimo wszystko (pewnie dostanę teraz bury od tych co mają psy na forum

) choćby z racji wielkości radziłabym się rozejrzeć za suczką- zawsze to zazwyczaj przynajmniej 10 kg mniej.