Ojojoj ,ale u nas zaległości !!! Wstyd
A przecież Jula z Gabusią były na obozie w Tułowicach ( tutaj chociaż Ona zadbała o zdjęcia )i dzielnie reprezentowały berneńczyki
Obrazek został zmniejszony.Obóz fantastyczny ,codziennie wykłady min.: z pierwszej pomocy dla psów , porady dietetyków , zajęcia z behawiorystami , warsztaty fotograficzne ..... , a przede wszystkim spacery i zabawa . Jedyne "ale " mamy do Pana Andrzeja ,który za jedyne słuszne uważał metody Cezara i postanowił wykorzystać je w stosunku do obozowych psów . Jeśli pies np. ciągnął na smyczy wtedy był kopany .
Jego wpis na FB mówi wszystko "Wiem,że wielu uważa tego gościa za brutala. Jednak do mnie przemawia jego skuteczność. Behawioryści i pozytywne metody? Dlaczego więc tyle psów jest uśmiercanych z powodu "braku szans na resocjalizację" ? Bo łatwiej psa uśpić niż zrobić wszystko,żeby go przywrócić światu."
Pomińmy milczeniem inne jego poglądy ,bo szkoda naszych nerwów .
Miejmy nadzieję ,ze w przyszłym roku nie wybierze się na obóz
My w tym czasie z Basunią zwiedzaliśmy Gdańsk
Obrazek został zmniejszony.
Obrazek został zmniejszony.