praca węchowa

[nugatika]

Tak sie zastanawiam, jakby to zrobić, żeby było dobrze.
Od początku.

Czy mógłby ktoś polecić dobrą literature na ten temat? Badz artykuły w internecie?
Najlepiej żeby wszystko było opisane 'jak dla debili' czyli od początku, małymi kroczkami, na co zwracać uwagę przy pracy ze szczeniakiem, czego na pewno nie robić, a co wzmacniać.

Wiem, że od czasu do czasu są organizowane warsztaty z pracy węchowej. Tylko gdzie ich szukać? Czy jest jakaś psia szkoła specjalizująca się w organizacji takich warsztatów, wyjazdów?

Co polecacie?

[marieanne]

My zaczynalismy (i nadal uzywamy ) książki Górnego "Nowoczesne szkolenie psów tropiących". Fajnie napisane, krótko, prosto, zwięźle i na temat.
Wiecej nie poradzę, bo my mocno początkujący w tej materii, ale jakąś grupę wsparcia możnaby stworzyc

[nugatika]

Znalazłam ją na allegro w zadzwiająco niskiej cenie:
http://allegro.pl/nowoczesne-szkolenie- ... 05367.html

Chyba się skuszę

[marieanne]

My kupilismy w podobnej cenie

[maat]

Górnego warto przeczytać.
Kasiu, a jaka praca węchowa Cię interesuje docelowo? Bo moim zdaniem zupełnie inaczej wyglądają początki z tropieniem sportowym i inaczej z przygotowaniem do innych zadań węchowych, czyli poszukiwania ludzi i tropienia użytkowego.
Tropienie sportowe to np.Kaja Woźniak i krakowski HittDog
poszukiwanie - Psi Ratownicy (Wrocław), Storat ( Rzeszów)-ale tu uczą tylko tych, którzy deklarują pracę u nich.
Tropienie użytkowe - Maria Kuncewicz Warszawa, Magda Naraniecka Akademia Psa Pracującego Kraków, Piotr Smurawa Akademia Psa Pracującego Poznań

[marieanne]

Magda, to skoro w temacie siedzisz - nie wiesz gdzie w moich rejonach można pochodzić na tropienie? Czy w ogóle gdzieś sie da? (Białystok)

[maat]

Znów pytanie_ jakie? Sportowe, to łatwiej znaleźć, bo tego uczą dla psów obronnych albo myśliwskich, ale ja się na tym nie znam.
O użytkowe spytaj Aliny Bendiuk (ALPI) ona sama troszkę to robi ale na pewno Ci doradzi. W sierpniu robi super obozy z Marią Kuncewicz koło Suwałk. Jeżdżę tam od 6 lat.
Poszukiwanie - hmmm... też spytaj Aliny.

[marieanne]

Tak sądziłam, ale niestety z Aliną sobie do gustu nie przypadłysmy i się nie dogadamy

[Frugo]

Czy ktoś ma lub zna kogoś bo ma Berna w Storacie? Bardzo mnie kusi i korci współpraca z nimi. Większość moich znajomych to gopry z Bieszczad, ja niestety już w wieku po poborowym dla ochotnika.
Może ktoś ma jakieś doświadczenie w tym temacie.

[maat]

Storat nie trenuje ludzi i psów traktujących sportowo pracę poszukiwawczą. Zainteresowani są wyłacznie zdeklarowanymi ratownikami.
Uczestniczyłam w treningach jako pozorantka i zachęcam -= wspaniała przygoda !
Nie widzę przeszkód dla pracy berneńczyków w tej dziedzinie, jeśli dba się o ich kondycję na codzień, tak, zeby byłu zdolne do wytężonego wysiłku w ciągu 2 godzin. Nie każdy osobnik tej rasy będzie to lubił, a to jest warunek do dobrej pracy.
Sprawa metod treningowych, to sprawa osobna. Co komu odpowiada i co kto preferuje - trzeba ocenić samemu.

[Frugo]

z racji nawet pracy jaką mam zdecydowanie chciałbym być ratownikiem.
Grot (4msc) razem ze mną prawie codziennie, o chyba że mnie nie ma, ma 1,5-2h wycieczki po okolicznych górkach pogórza. Dzielnie idzie od początku do końca, bez ociągania się i polegiwania na trasie. Jeśli jest gorąco to jedynie brak wody czasem mu doskwiera ale biorę wtedy camelbak i woda jest. Po deszczu jest masa strumyków więc także wody pod dostatkiem.

[marieanne]

Storat nie trenuje ludzi i psów traktujących sportowo pracę poszukiwawczą. Zainteresowani są wyłacznie zdeklarowanymi ratownikami.
Uczestniczyłam w treningach jako pozorantka i zachęcam -= wspaniała przygoda !
Nie widzę przeszkód dla pracy berneńczyków w tej dziedzinie, jeśli dba się o ich kondycję na codzień, tak, zeby byłu zdolne do wytężonego wysiłku w ciągu 2 godzin. Nie każdy osobnik tej rasy będzie to lubił, a to jest warunek do dobrej pracy.
Sprawa metod treningowych, to sprawa osobna. Co komu odpowiada i co kto preferuje - trzeba ocenić samemu.

Bardzo fajna sprawa i w pewnym momencie bardzo mocno chciałam się zaangażować... ale niestety, odległość mnie przerosła. Nierealne, by tak często jeździć na drugi koniec PL.

[Frugo]

masz w Gdańsku jeszcze grupę. poszukaj na youtube mają sporo filmikow

[marieanne]

masz w Gdańsku jeszcze grupę. poszukaj na youtube mają sporo filmikow

Wiesz co, do Gdańska mam 400km, do Rzeszowa 420. Wyobrażasz sobie którąkolwiek z tych odległości tak często pokonywać, studiując i pracując? Bo ja niestety nie Ode mnie jest wszędzie daleko :/

[merce]

Ja niestety na yotubie nie znalazłam .