Hurrrrraaaa!!!!! W Niedzielę odwiedzi nas nasz tatuś Baffin . Dzisiaj " babcia " Dorotka potwierdziła wizytę winko> ( a może wizytację ). Gorąco zaciskamy łapki za niedzielny sukces Baffina w Kielcach . "Żona" Buba z dziećmi Run, Baffin, run.... ( jak w "Forrest Gump")
<hura Ło matko jak one juz urosły Monika one rosną w oczach, cudne i widac że są strasznie przemilutkie..... ych takie slodziaki, ze az bym ich zjadła.......... schrupala po sam ogonek....do samego pędzelka mniam
Ojej jakie sodkie kluchy, rosną jak na drożdzach Oj tam sprzątanie-wyliże się a jak by co to reszte dla babci będzie rozrywka. Waźne żyby była radocha i zabawa
Dzieciaki rosną jak na drożdżach, rzeczywiście Są coraz bardziej samodzielne, uczą się załatwiać potrzeby w wyznaczonym miejscu ,chodzić po różnych powierzchniach(także śliskich) i są ogromnymi pieszczochami. Nauczyły się sztuczki- które najgłośniej poszczekuje, to jest pierwsze brane do pieszczot, więc koncert jest na 7 pyszczków Obrazek został zmniejszony. Obrazek został zmniejszony. Obrazek został zmniejszony. Obrazek został zmniejszony. Obrazek został zmniejszony.