Jestem nowa na forum, więc proszę o wyrozumiałość i wskazówki w razie "wu"

Za tydzień, jak wszystko dobrze pójdzie, razem z mężem i 3,5-letnim synem dołączymy do zacnego grona posiadaczy Berneńczyków. Aktualnie chodzimy nakręceni jak dzieci i z wypiekami na twarzy przygotowujemy się na przyjęcie 11-tygodniowego malucha.
Ogarniamy logistykę (urlopy, podział obowiązków, organizację przestrzeni) i - rzecz jasna - niezbędne zakupy. Mniej więcej wiem co i jak, nauczona doświadczeniami sprzed lat ze sznaucerem olbrzymem, jednak zważywszy na to, że każda rasa jest inna, proszę Was o wskazówki:
Czego na pewno nie powinno zabraknąć w takiej wyprawce "na dzień dobry", a co można sobie odpuścić?
Jakie zabawki polecacie dla takiego szkraba?
Jestem też ciekawa, jakie macie doświadczenia z transportem szczenięcia? Nas czeka podróż ponad 200 km w jedną stronę.
Będę wdzięczna za wszelkie opinie :)
Pozdrawiam.