Obie panny są adoptowane , więc rodzinka jest nam nie znana ...
Młodsza jest z nami od roku a starsza odrobinkę krócej . Stanowimy myślę fajną , zgraną paczkę i nie zamieniłabym ich za nic . Po stracie naszego psa Filipa ( kundelek)- wniosły w nasze życie bardzo dużo miłości , którą okazują każdego dnia- a my dbamy o nie , opiekujemy się nimi i kochamy jakby były z nami od zawsze i pragniemy aby jak najdłużej cieszyły się dobrym zdrowiem i wnosiły w życie mojej Rodziny ogrom radości .