Oprócz dysplazji biodrowej masz jeszcze łokciową i kolanową
kolanową? nie miałaś na myśli barków ?
Na podstawie badań Szwedzi ustalili prawdopodobieństwo wystąpienia dysplazji u szczeniąt z różnych kojarzeń:
- oboje rodzice wolni od dysplazji 24-37.5 %
- jeden rodzic z dysplazją 44.7 - 50 %
- oboje rodzice z dysplazją 84.1 do nawet 93 %
ale jeżeli wszyscy dziadkowie są wolni od dysplazji, to prawdopodobieństwo spada do nawet 8.7 %
Podstawa to pełna informacja o badaniach nie tylko rodziców (rowniez ich miotowego rodzeństwa) ale i dziadków.
Fakt ze matka lub ojciec szczeniat maja stawy wolne od dysplazji nie świadczy o tym ze tej dysplazji nie niosą...bo w przypadku gdy ich rodzenstwo jest obciazone dysplazja(stwierdzona na podstawie przeswietlen) to oni sami maja ten sam "garnitur' genow i dysplazja moze wyjsc dopiero u ich dzieci....
Wedlug prof. Kopr aby zwalczac dysplazje u psow nalezaloby przestrzegac ponizszych zasad:
- kojarzyć psy wolne od dysplazji
- szczeniaki powinny pochodzic od rodzicow i dziadkow wolnych od dysplazji
- do kojarzenia powinno sie wybierac psy pochadzace z miotow gdzie 75% szczeniat ma stawy wolne od dysplazji
- do rozrodu należy wybierać suki o doskonale ukształtowanych stawach biodrowych - lepszych niż u rodziców
Tak jak juz wczesniej dziewczyny pisaly dysplazja nie jest jedynym i najważniejszym problemem tej rasy, bernenczyki "zjada" rak w tym najgorsza jego odmiana histiocytoza

jest jeszcze kilka chorob ...
Jesli hodowca nie podaje Ci informacji na temat rodzicow, dziadkow, przodkow ...to oczywiscie mozesz sobie ich szukac na wlasna reke ale ja bym na Twoim miejscu poszukala innego hodowcy

Informacje na stronach i w bazach czesto sa nie aktualne wiec warto porozmawiac z hodowca bo mogl nie miec czasu uaktualnic danych, sam mogl nie zostac o czyms poinformowany (latwiej mu bedzie dotrzeć do wiarygodnych zrodel ). Niestety zdaza sie tez tak ze hodowca czy wlasciciel reproduktora ukrywa pewne informacje z roznych przyczyn
Unikaj skojarzeń mocno spokrewnionych, takich gdzie jeden lub kilku przodkow pojawia sie w rodowodzie kilka razy, szczegolnie w przypadku gdy zyl on krotko i zmarl na raka czy inne choroby uwarunkowane genetycznie.
Czasem warto jest poczekac az na swiecie pojawi sie ten odpowiedni szczeniak i pojechac po niego na drugi koniec Polski

a cena za szczeniaka nie jest gwarancja dlugiego zycia i zdrowia ale czesto za wyzsza kwota, kryje sie wiekszy wklad finansowy w celu polepszenia puli genetycznej rasy

pytaj hodowcow o to czym sie kierowali ustalając wartosc swojej hodowli

Trzymam kciuki za poszukiwania bo to tylko z pozoru moze wydawac sie łatwe
pozdr