przez Tess » 2008-07-29, 18:26
Podczas weekendu na wsi Mila zaczęła kuleć na przednią łapkę. Trudno było powiedzieć czy to efekt szaleństw, czy tez cos bardziej powaznego. Łapkę trzymała u góry siedząc, i wyraźnie podczas chodzenia utykała. Dzisiaj bylismy u prof. Kopczewskiego - i mamy młodzieńcze zapalenie kosci. Chwała Bogu, że objawów dysplazji profesor nie stwierdził, zbadał, obmacał, poobserwował, zalecił nadal podawać artrofleks, do diety dodać więcej twarożku, łyżkę miodu dziennie, i zlecił zastrzyki cotrophenu ( w sumie 4). Oraz badanie krwi na profil kosci, ale to dopiero po 2 zastrzykach - czyli w poniedziałek, wtorek. Generalnie powiedział, że powinno być dobrze. Z naszymi bernami, to normalnie jak z dziećmi...