
Moderator: Apcik
baksak napisał(a):No to witamy po powrocie![]()
Nieźle przeciągnęłaś towarzystwo... ciekawe czy mogą chodzić o własnych siłach![]()
Czy to dlatego nie ma zdjęć? Żeby nie ujawniać tego ja się pastwiłaś na rodziną?![]()
Biedne dzieci, biedna Grandzisława... już to sobie wyobrażam:
"Mamo, możemy choć pięć minut poleżeć na plaży? Prosimy..."
"Nie ma mowy: w nocy mamy bieg na orientację, rano ćwiczymy triathlon, w południe zajęcia z walki wręcz, a wieczorem czołgamy się po bagnach..."
matko! dlaczego ja przeczytałam "z PLEŚNIĄ na ustach"marieanne napisał(a): A do tego na koniec pewnie jeszcze było:
".... i jeszcze z uśmiechem, radością i pieśnią na ustach!"![]()
Maaaatko, dawno tu nie byłam. Wstyd.
Ale żebyście wcześniej przyznali sie, gdzie balujecie, to byśmy się pewno i spotkać mogli. O.
Majszczur napisał(a):W rzeczy samej. Wstyd! Dlatego za karę dzisiaj jeszcze nie wrzucę dalszej części fotorelacji nadmorskiej![]()
btw. a jakoż mieliśmy się spotkać, skoro Wy zagramanicą głęboką i daleką siedzieliście, hę?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości