Klubowa Warszawa 14.09.

[Anka i Nina]

[Ella]

[allam3]

Panie BoBer, szacuneczek >

Kresko - masz super podpis. Może by tak go wykorzystać i na pierwszym miejscu postawić sędziego (zasłużenie za wpisy na portalu społecznościowym. Pozostałe miejsca też już obsadzone )

Baksak - szkoda, że szlag trafił całą moją sympatię dla Ciebie.

Oczywiście problem wystaw mnie nie dotyczy, bo ja mam najmądrzejszego i najpiękniejszego psa na świecie.

[kreska]

.......................
I pewnie olałabym temat, bo niby mnie nie dotyczy, gdyby nie fakt, iż otrzymałam zdjęcia, na których widnieje sędzia B. w stroju "luźnym" ze Shmallem, które to na portalu społecznościowym zamieściła pani Teresa D. I mój berneński świat runął... Niezależnie od tego, czy to było przed czy po wystawie, w świetle wcześniejszych postów - wyjątek potwierdza regułę. Dziwny przypadek.... Sędzia z BOB' em, trójkąt: sędzia, właściciel psa i właścicielka hodowli........
I dla jasności. Nie podważam urody psów, które zdobyły lokaty, więc bez nerwów. Nota bene Shmall bardzo mi się podoba ,ale tu piszemy o dziwnych sytuacjach i faktach, które sami "oskarżeni" zamieszczają na portalu społecznościowym.................
Wasza Monika

W kwestii formalnej Shmall (STAR IS COMING z Deikowej Doliny ) na wystawie klubowej nie otrzymal BOB-a bo nie bral w niej udzialu, bo tak rozumiem ten wpis BOB-a otrzymal jego miotowy brat STAR SMILE z Deikowej Doliny , ktory wedlug wszelkich ogolnodostepnych danych nalezy do jednego wlasciciela ukrainca - Александр Червинский .
Co do do relacji miedzy sedzia a hodowca nie ma co sie rozwodzic, chyba tylko malo zorientowani niewiedzieli o relacjach DD i sedzia ( w tym organizatorzy ) i z czym Ci Panstwo sie nie kryli na dlugo przed zaproszeniem sedziego na wystawe tak samo jak niektorzy hodowcy nie kryja relacji z polskim sedziami i mimo tego zglaszja psy na wystawy kiedy Ci sedziuja rece opadaja ze ktos zamierza podpisywac protest ( prosze zapoznac sie najpierw z regulaminem ) a nie wie jaki pies otrzymal BOB-a
Z dedykacja dla zwyciezcow i lokatowych


Obrazek został zmniejszony.

pozdr

ps

.......
Oczywiście problem wystaw mnie nie dotyczy......

moze dlatego piszesz to co piszesz.... to tak jak ja bym sie wypowiadala w temacie szydelkowania lub robienia na drutach ale pogadac sobie mozna

[allam3]

..... to tak jak ja bym sie wypowidala w temacie szydelkowania lub robienia na drutach ale pogadac sobie mozna

Jestem w szoku, że istnieją tematy, w których Ty nie możesz się wypowiadać

Pogadać niekoniecznie, ale podsumować postępowanie sędziego, który opisuje fakty ze swojego osobistego życia na portalu społecznościowym to i owszem. I tutaj Twój podpis pasuje idealnie.

[kreska]

..... to tak jak ja bym sie wypowidala w temacie szydelkowania lub robienia na drutach ale pogadac sobie mozna

Jestem w szoku, że istnieją tematy, w których Ty nie możesz się wypowiadać

Pogadać niekoniecznie, ale podsumować postępowanie sędziego, który opisuje fakty ze swojego osobistego życia na portalu społecznościowym to i owszem. I tutaj Twój podpis pasuje idealnie.

allam no bardzo mi przykro ze Cie rozczarowalam ale jednak moja wiedza nie jest az tak obszerna aby ogarnac rowniez tematy robotek recznych , moze z racji braku zainteresowania
Ja natomiast nie jestem w szoku ze Ty sie wypowiadasz w tematach o ,ktorych nie masz nawet minimalnego pojecia
Biorac pod uwage wpisy innych sedziow wywadzacych sie z innnej mentalnosci niz nasza polska, to okreslilabym ze niczym specjalnym sie nie wyroznil dla mnie to glupota bo dal powod do calej dyskusji i poddal pod watpliwosc swoje wybory i narazil wystawcow/wlascicieli psow na lokatach na pewien niesmak , ale z punktu widzenia wystawcy mi to wisi bo niczym sie nie roznil od tych ktorzy nie publikuja swoich "wrazen" a przynajmniej mam dluuugi opis moich psow, chcialo mu sie tlumaczyc przy wyborach, gratulowac i stanac do fotki a nie siedziec skacowany pod namiotem i oceniac psa jedynie "dotykajac " okiem ale zeby zauwazyc ta roznice to trzeba troszke miec pojecie....
Dla mnie idioci to zupelnie inna kategoria ale kazdy ma swoja kategoryzacje i wie gdzie kogo ulokowac
Czy wybral najlpesze psy...mozemy dywagowac , wedlug mnie a troszke jednak sie wystawami interesuje , na lokatach nie bylo zaskoczen, wszystkie psy niejednokrotnie wygrywaly i zajmowaly wysokie lokaty czy sie komus to podoba czy nie bo nieodparcie odnosze wrazenie ze tak jak sedziowie sa oskarzani o uklady i preferencje towarzyskie przy wyborze lokat tak samo wystawcy oceniaja prace sedziego na podstawie preferencji towarzyskich wzgledem wlasciciela i tu dochodzimy do absurdu, absurdow bo fakt iz nie lubimy wystawcy X odrazu jest powodem aby zdyskredytowac ocene sedziego sorryyy ale to nie moja bajka gdzie w tym wszystkim jest pies
pozdr

[Cefreud]

dla przypomnienia wstawiam link do pewnej wystawy klubowej z przed paru lat. To tak w kwestii dyskredytowania wyborów:
http://www.szwajcary.com/viewtopic.php? ... &start=260

[kreska]

dla przypomnienia wstawiam link do pewnej wystawy klubowej z przed paru lat. To tak w kwestii dyskredytowania wyborów:
viewtopic.php?f=81&t=1286&start=260

akurat na tej stronie niedoszukalam sie dyskredytowania wyborow czy mam przewertowac caly watek (choc dobrze pamietam jego sens) czy odrazu wkleisz to o czym chcesz zakomunikowac? warto zeby to nie bylo cos wyrwanego z kontekstu bo czesto takie cytaty wypaczaja sens calosci jak sie wczytac w calosc to wychodzi ze i na tej klubowce DD sie oberwalo i nie tylko czyli to juz taki standart wystaw klubowych, niestety
Jesli wybrana strona miala pokazywac moje wpisy to wyjasnie Ci ze jak z tresci wynika wyjasnilysmy sobie z Jujka nasze intencje a i kilka lat po mialysmy okazje sobie porozmawiac o intencjach ogolnie panujacych
Ja ze swojej strony moge tez wkleic jeszcze innyy watek klubowki i jeszcze inne wystawowe i nie tylko gdzie szczegolnie jeden przedstawiciel hodowli usilnie probuje zdyskredytować wszystkie psy procz swoich jedynych, udanych i wzorcowych reprezentantow rasy

pozdr

[Cefreud]

Kreska, nie w tym rzecz. Nie sądzę aby wielu z wypowiadających się w tym wątku chciało zdyskredytować wybór sędziego. raczej wszystkim chodzi o jedno- że nastąpiła pewna niezręczność. Pani Deik zna sędziego i nie widzę w tym nic złego- nie wystawiła swoich psów. Szkoda tylko, że impreza powitalna odbyła się przed wystawą a nie po- nie było by ani problemu czy psy się wycofywały bo czuły od sedziego wódkę, ani posądzeń o ustawienia stawki.
Niektórzy czytając wpisy na FB poczuli się zniesmaczeni.
W wątku klubówki który przytoczyłam też pojawiają się teorie spiskowe-kto z kim siedział czy stał, też padają pytania o słuszność ustawienia stawki.Rozumiem, że od tego czasu wielu z nas wyrosło, ale pamiętaj, że wielu uczestników tego forum dołaczyło do niego niedawno i tez pewnie będą potrzebować czasu aby złagodzić swoje poglądy i nie szukać afer tam gdzie ich nie ma.Niestety cały watek FB przyjacielski dał ludziom powód do domysłów,plotek itp. Szkoda, bo takie afery sa kolejną wodą na młyn fanów psów bez papierów, których rzesza- obserwując grupę berneński pies pasterski na FB - stale rośnie.

[kreska]

Kreska, nie w tym rzecz. Nie sądzę aby wielu z wypowiadających się w tym wątku chciało zdyskredytować wybór sędziego. raczej wszystkim chodzi o jedno- że nastąpiła pewna niezręczność. Pani Deik zna sędziego i nie widzę w tym nic złego- nie wystawiła swoich psów. Szkoda tylko, że impreza powitalna odbyła się przed wystawą a nie po- nie było by ani problemu czy psy się wycofywały bo czuły od sedziego wódkę, ani posądzeń o ustawienia stawki.
Niektórzy czytając wpisy na FB poczuli się zniesmaczeni.
W wątku klubówki który przytoczyłam też pojawiają się teorie spiskowe-kto z kim siedział czy stał, też padają pytania o słuszność ustawienia stawki.Rozumiem, że od tego czasu wielu z nas wyrosło, ale pamiętaj, że wielu uczestników tego forum dołaczyło do niego niedawno i tez pewnie będą potrzebować czasu aby złagodzić swoje poglądy i nie szukać afer tam gdzie ich nie ma.Niestety cały watek FB przyjacielski dał ludziom powód do domysłów,plotek itp. Szkoda, bo takie afery sa kolejną wodą na młyn fanów psów bez papierów, których rzesza- obserwując grupę berneński pies pasterski na FB - stale rośnie.

Karolina z pewna czescia Twojej wypowiedzi sie zgadzam imprezy powitalne jak sama nazwa wskazuje odbywaja sie niestety na poczatku imprezy a nie po , i tak jak po wystawie w Glogowie pewien sedzia wstawil fotki plasajacych na parkiecie sedziow i biesiadujacych za stolem, to milo bylo popatrzec jak sie bawia (serio).Niestety wylewnosc jest w wiekszosci przypadkow zgubna bo gdyby przy fotkach byly podpisy tez ktos pewnie by sie przyczepil a tak wszystko odbylo sie w mysl zasady czego oczy nie widza tego sercu nie zal znaczy cos oczy widzialy ale moze to tylko atrapy na stolach staly
Niestety nie jestem wstanie zrozumiec tego ze niektorzy nie wyrosli z pewnych zachowan i "dolewaja " kolejne insynuacje, podjudzajac tych nazwijmy to nowych , ktorzy jeszcze w pewnych zaleznosciach sie nie polapali
Piszesz

Nie sądzę aby wielu z wypowiadających się w tym wątku chciało zdyskredytować wybór sędziego

a jak mozna odebrac wpisy o ukladach i ukladzikach , przyznawaniu lokat wedlug klucza i z notesika, czy wreszcie na koncu wypowiedz pani ,ktora nawet nie wie kto otrzymal tytul BOB-a ale chce podpisywac protest o uniewaznienie wynikow
Jak dla mnie czesc wypowiadajaca sie w tym watku przyszla tylko namieszac a drugiej czesci pomieszalo sie co chce oprotestowac i niezabardzo sa zorientowani w "ukladach " panujacych miedzy wystawcami, bo w tym przypadku ma to ogromne znaczenie cytujac klasyka sorry taki mamy klimat na wystawach, szczegolnie klubowych

pozdr

[baksak]

Ja też nie mogę się jednak oprzeć wrażeniu, że nie chodzi o nic innego jak o podważenie wyniku i dyskredytację tych, których się akurat nie lubi.
Co mogą dać rozważania po fakcie gdy nie podjęło się ani nie zamierza się podjąć żadnych działań które miały by napiętnować to co się stało/nie stało - zależnie od punktu widzenia i zapobiec takim wydarzeniom w przeszłości? [pytam po raz któryś i już nawet nie oczekuję odpowiedzi]. Bo to by chyba było świadectwo, że środowisko hodowców dba o standardy i przestrzeganie reguł.
"Ujawnienie" wpisów sędziego, znajomości tegoż z niektórymi hodowcami - wpisów, które przypomnę były publicznie dostępne - i rozważania na ten temat to moim zdaniem plotkowanie i podsycanie własnej frustracji, które do niczego dobrego nie prowadzą, poza kolejną kłótnią. Może zrezygnować z kolejnej klubówki i od razu przejść do kłótni?
I jeszcze jedno - oburzenie na postępowanie sędziego, który - jak wielu przypuszcza - był na kacu lub po prostu pod wpływem alkoholu jest słuszne. Ale jak to stwierdzić teraz - w taki sposób by móc wyciągnąć jakieś konsekwencje - skoro nie było nikogo odważnego, kto zareagowałby wtedy gdy był na to czas?
[Na marginesie, też jestem ciekaw co na to wszystko władze klubu? Co na to związek? Wydadzą pismo dookólne? Oficjalnie/nieoficjalnie? Stało się coś/nic się nie stało?]

Zdaję sobie sprawę, że moje uwagi mogą się wydawać idealistyczne i nie przystające do wyścigu i rywalizacji, która dawno wykroczyła poza zdrowe ramy.
By dać świadectwo własnej naiwności dodam jeszcze, że sądziłem do niedawna, że berneński światek choć trochę różni się od innych hodowlanych światków, które niestety miałem okazję wnikliwie obserwować.
A tu jedyna różnica taka, że berneńczyki ze swym pięknem jeszcze bardziej nie pasują do tego wszystkiego

(...) Szkoda, bo takie afery sa kolejną wodą na młyn fanów psów bez papierów, których rzesza- obserwując grupę berneński pies pasterski na FB - stale rośnie.

A nie masz wrażenie, że coraz trudniej odpowiedzieć laikowi, kóry zapyta a po co komu przynależność hodowli do ZKwP?

[saganka2]

Baksak, na pocieszenie , z mojej perspektywy berneński światek jednak różni się na plus od innych. Mimo powtarzających się tego typu dyskusji. Można nazwać to moją naiwnością, ale ja po postu mam na to dowody osobiste

Co mogą dać rozważania po fakcie gdy nie podjęło się ani nie zamierza się podjąć żadnych działań które miały by napiętnować to co się stało/nie stało - zależnie od punktu widzenia i zapobiec takim wydarzeniom w przeszłości? [pytam po raz któryś i już nawet nie oczekuję odpowiedzi]. Bo to by chyba było świadectwo, że środowisko hodowców dba o standardy i przestrzeganie reguł.

Podpisuję się pod tym pytaniem - i przypominam kolejny raz: to Wasz związek, Wasza społeczna organizacja. Od Was zależy jak będzie działać.

I jeszcze jedno - oburzenie na postępowanie sędziego, który - jak wielu przypuszcza - był na kacu lub po prostu pod wpływem alkoholu jest słuszne. Ale jak to stwierdzić teraz - w taki sposób by móc wyciągnąć jakieś konsekwencje - skoro nie było nikogo odważnego, kto zareagowałby wtedy gdy był na to czas?
[Na marginesie, też jestem ciekaw co na to wszystko władze klubu? Co na to związek? Wydadzą pismo dookólne? Oficjalnie/nieoficjalnie? Stało się coś/nic się nie stało?]

MOże wydadzą, o ile ktoś odważy się do nich napisać, wtedy muszą zareagować w ten sam sposób (teoretycznie..)

(...) Szkoda, bo takie afery sa kolejną wodą na młyn fanów psów bez papierów, których rzesza- obserwując grupę berneński pies pasterski na FB - stale rośnie.

Są, ale wiem też ze swojego doświadczenia, że są osoby które uwielbiają takie afery podsycać.. Taki rodzaj sportu. Dlatego mam prośbę do moda o trochę krytyczniejsze spojrzenie na niektóre wpisy.

[Barbel]

Baksak, na pocieszenie , z mojej perspektywy berneński światek jednak różni się na plus od innych. Mimo powtarzających się tego typu dyskusji. Można nazwać to moją naiwnością, ale ja po postu mam na to dowody osobiste
.

Jako zywo! W bernach elegancja i Francja, a przynajmniej od czasu do czasu ktoś komuś głośno nagada i tyle. Gdzie indziej jatki w białych rękawiczkach.

[marieanne]

[Na marginesie, też jestem ciekaw co na to wszystko władze klubu? Co na to związek? Wydadzą pismo dookólne? Oficjalnie/nieoficjalnie? Stało się coś/nic się nie stało?]

Na mój nieoficjalny donosik otrzymalam równie nieoficjalna odpowiedz z podziękowaniem za spostrzeżenia i obietnicą wyciągnięcia wniosków z całej sytuacji

[Anuta]

Kolejny raz nie mogę pojąć, jak opiekunowie tak cudownych, przyjacielskich psów, kochanych miśków mogą być tak zawistni, zacięci, bezkompromisowi? Naprawdę trzeba wylewać tyle jadu? A gdzie szlachetność, humanizm, sportowa rywalizacja, radosne zwycięstwa i honorowe przegrane? Klubowa wystawa, jedyna w roku winna być świętem, radosnym przeżywaniem, okazją do pochwalenia się swoimi osiągnięciami, porównania swoich osiągnięć z osiągnięciami innych hodowców, możliwością zapoznania z nimi widzów i zachęcenia ich do ponownych odwiedzin wystawy psów rasowych. Okazją do wybrania partnerów/partnerek , wymiany poglądów odnośnie zasad hodowania, skonfrontowania własnych planów hodowlanych z planami innych, dyskusji odnośnie wymogów hodowlanych, stanu zdrowia naszych psów, wskazanych badań i t.p.. Dyskusja w tym wątku ponownie skłania mnie do zacytowania kwestii Pana Dulskiego:”A niech was wszystkich diabli…” i emigracji wewnętrznej.

A na koniec na marginesie dodam, że widziałam jak już po zakończeniu BISów sędzia pożyczył katalog i ze zdziwieniem przeczytał,że wybrał psy z przydomkiem dd lub których rodzice pochodziły z dd.

[maltabar]

Nie zajmuje sie już hodowla BPP od wielu lat i z przykroscia widze na tym forum,ze teorie spiskowe, pomówienia i wzajemna nienawisć dobrze sie tu maja,zazdrość dalej znajduję pożywkę,ale krótko-Teresa z DD jest od lat moja przyjaciólką i od lat ,jak zawsze w czasie klubowej w Warszawie na te kilka dni zatrzymuje sie w moim domu ze swojimi psami w tym roku było inaczej ,bo przyjechała bez psów,nie zgłaszala ich na te wystawę, ze wzgledu na znajomość z sedzią,szkoda ,ze tego nie zrobila,bo jak widać i tak nie uniknela wymyślnych pomówień,mimo ,ze po wystawie,zarówno krajowej ,jak i klubowej nocowała ,jak zawsze u mnie.Teresa jest znakomitym hodowca, ma piekne psy,które wygrywaja wystawy na całym Swiecie i te wygrane nie musza sie podpierać znajomoscia z sedziami, ale jak to w naszym polskim bagienku,ktos ,kto ma ponad przecietne rezultaty w swojej działalnosci,zaraz jest zadeptywany przez powiedzmy konkurencje,na wystawie krajowej,dzień przed klubowa też wygrywaly psy z przydomkiem dd ,i w tym samym czasie psy z dd wygrywaly na innych wystawach,zagranica też,czy Teresa teleportowala sie na te wystawy ,żeby z różnymi sedziami przy wódce omówić wygrane pów ze swoim przydomkiem? tak jestem pewna ,ze tak,bo jakim cudem inaczej by wygrały? pozdrawiam Bagienko,nic sie tu przez lata mojej nieobecnosci w hodowli BPP nie zmieniło

[Melka]

Proszę administratora o reagowanie na taki post jak powyżej . Jeżeli ktoś uważa jakieś miejsce za Bagienko
to nie powinien tu robić wpisów .
Z ,, ponad przeciętnością'' można by tu dyskutować ... tylko po co ...

[maltabar]

Oczywiscie administrator powinien reagowac,ale moze najpierw na posty obrazajace hodowle DD a szczególnie posty uzytkownika Bober,który,ze spotkania powitalnego robi "tarlo" nawet nie wiedzac kto na nim byl bo akurat P.Teresy na nim nie było ,skoro od czwartku była u mnie i u mnie nocowała az do poniedzialku włacznie a Bagienko,cóz wystarczy przeczytac cały watek ,zeby zobaczyc,ze "Bagienko" to delikatne okreslenie na ten festiwal zawiści ,który ma tu miejsce no ale tych zatwardziałych nienawidzacych tego co lepsze nikt nie przekona,wiedza lepiej,wbew wynikom z wystaw ,a sorry przeciez wystawy sa ustawione,zawsze ,gdy wygrywa pies pochodzacy z DD.Ach ta Teresa ,jezdzi po całym Swiecie i przekupuje sedziów

[Drixon]

Proszę administratora o reagowanie na taki post jak powyżej . Jeżeli ktoś uważa jakieś miejsce za Bagienko
to nie powinien tu robić wpisów .
Z ,, ponad przeciętnością'' można by tu dyskutować ... tylko po co ...

w tej dyskusji padły gorsze epitety - to dyskusja na temat wystawy, nie ma podstaw reagowania czy też upominania - każdy może się wypowiedzieć zachowując ton i treść wypowiedzi zgodny z regulaminem

[BoBer]

Maltabar, twoja wersja wydarzeń różni się od wersji p. Teresy Deik przedstawionej na FB…
Jasno widać, że w roli przyzwoitki się nie sprawdziłaś…, a podopieczna musiała uciec chyba oknem…
Nie rozumiem też dlaczego przypisujesz mi rzeczy których nie powiedziałem i nie napisałem…?
Pozdrawiasz bagienko, które przez lata twojej nieobecności nic się nie zmieniło…?
Rozumiesz co piszesz…?
Dopisywanie tytułów, krycie suk nie hodowlanych bez odpowiednich pozwoleń, wystawianie psów
nie championów w klasie championów, nieetyczne zachowania, o ile pamiętam to pierwsze awantury
i smarowanie brązem czyniła na forum niejaka „Paula”…, zresztą nie tylko na forum…
Zgadzasz się maltabar, że te wszystkie standardy wyznaczyła p. Teresa Deik…
A Ty…? Maltabar patrzę w rodowód BROKERA Kajomax… i powiedz jak to jest…?
HADDOCK Maltabar, czy po prostu HADDOCK…? Bardziej go wyhodowałaś…, czy bardziej sprowadziłaś…?
W końcu rodzice mają francuskie numery, a on ma polski przydomek…, czy wszyscy jego potomni
powinni się znaleźć w KW (Księga Wstępna)?…, a może jesteś taką trochę kłamczuchą,
której nie można wierzyć…?
Nie przejmuj się, niedługo może się okazać iż nie jesteś jedyną z takim problemem…,
wystarczy sprawdzić czy ojciec miotu Star… z DD (albo jakikolwiek inny pies sprowadzony z USA)
ma w AKC tzw. limited registartion, bo jeśli tak to szczenięta po nim nie mogą być używane
w hodowli…, a wtedy może się okazać, że mioty po Star… z DD będą lewe…
Maltabar to bagienko nie pojawiło się teraz…, ono od dawna nie chce zniknąć!...
Maltabar jeśli psy przydomkiem z DD są takie wspaniałe, to napisz coś o ich spektakularnych sukcesach…,
wszyscy chcielibyśmy je poznać. Do tej pory wiem o wygranych na słupskich wystawach,
ewentualnie na wystawach słabo obsadzonych przez konkurencję…
Dla tych co nie wiedzą, to na wystawie krajowej w sobotę dzień przed klubówką,
BOB-a wzięła suka z klasy weteranów…, pies z DD wygrał pustą klasę, a w porównaniach o rasę przepadł.
Jakby ktoś myślał, że p. Teresa Deik spała w czasie wystawy, to jest w błędzie, siedziała przy ringu
i próbowała się orientować w tym co się dzieje na nim… Maltabar nie interesuje mnie gdzie,
kiedy i z kim spał twój gość…, mi dużo bardziej interesujący wydaje się być wątek
gdzie byli zakwaterowani Ukraińcy… Widziałem ich na wystawie w sobotę i tak sobie pomyślałem,
że to może być ciekawy trop…

Anuta sędzia się żachnął…? To dlaczego pozwolił aby całą wystawę w ringu siedziała p.Teresa Deik,
a z nią Ukraińcy z psami…? Tylko sędzia mógł do tego dopuścić…
Podejrzewam, że takich smaczków może być jeszcze więcej…

Ach ta Teresa…, wszyscy na nią naskakują…, ale chyba najbardziej p. Ben Taylor?

Baksak, kresko… milczenie oznacza zgodę…
Nie chcę być posądzany więcej o zawiść…, więc kończę.

Pozdrawiam
Wasz BoBer