Moderator: Halina
i i tak zalegają na 15mkw naszego pokoju do pracy (jak pracujemy przed komputerami) albo 20mkw sypialni (w nocy). Są tam gdzie my.
Midorishe napisał(a):Witam, mam na imię Patrycja i jestem tu nowa. Zarejestrowałam się ponieważ przeglądając forum zauważyłam, że wiele osób ma duże doświadczenie z Berneńczykami a ja potrzebuję rady.
Wynajmuję wraz z chłopakiem mieszkanie w domu jednorodzinnym, mamy wyjście z mieszkania pod trzech stopniach od razu na dwór. Mieszkanie to ma zaledwie 42m². Mamy domek 30km od miejscowości w której obecnie mieszkamy, jednak wyremontowanie go zajmie nam co najmniej rok jak nie dwa.
Mój chłopak pracuje od rana do wieczora, a ja mam mnóstwo wolnego czasu. Teraz mogę spełnić swoje marzenie o piesku.A kiedy pierwszy raz zobaczyłam Berneńczyka parę miesięcy temu, zauroczyłam się w nim od razu! Martwi mnie jedynie to, że jemu może być po prostu za ciasno w naszym mieszkanku, a nie chce go brać jeżeli miałby się męczyć u nas. Potrzebuję przyjaciela do kochania, kogoś kim będę mogła się opiekować i dbać o niego. Potrzebuję Berneńczyka!
Bardzo proszę o wypowiedź i poradę
Midorishe napisał(a):.. I jednak razem wybraliśmy berneńczyka. Ten pies ma coś takiego w sobie.. nie umiem tego nazwać.
Poker napisał(a):Midorishe napisał(a):.. I jednak razem wybraliśmy berneńczyka. Ten pies ma coś takiego w sobie.. nie umiem tego nazwać.
ja też nie umiem, ale zgadzam się w 100 %, ma
![]()
nie traktuj naszych postów jako ataku na Ciebie czy kontry do Twoich decyzji, ale jako inspirację do przemyśleń przed przygodą z własnym piesempowodzenia
baksak napisał(a):A co ma ogródek do berneńczyka i yorka?![]()
York jest w stanie przekopać tylko doniczki z kwiatkami, a berneńczyk jest większy to przekopie cały ogródek?
Witamy,
piszemy tą informację w smutku, ale niestety szukamy nowego domu dla lekko ponad rocznego (urodzony 7.07.2013) Berneńskiego Psa Pasterskiego.
W całej sytuacji zawiedliśmy my, ludzie. Jako niewiele zarabiające narzeczeństwo postanowiliśmy upiększyć nasze
życie wmarzonym psim przyjacielem. Mozolnie zbieraliśmy kasę, wybraliśmy wymarzoną rasę, pies jak marzenie, pełna radość. Wynajmując 2 pokojowe mieszkanie, mając plan na ślub w przyszłym roku, jakoś łącząc koniec z końcem dawaliśmy sobie szczęśliwie radę. Nie ukrywamy, że psiak finansowo był dla nas sporym wyrzeczeniem, ale zawsze oddawał to w radości i cieple, które od niego biją. Niestety różne sytuacje zdarzają się w życiu i się rozstajemy. Jest nam ogromnie przykro, bo psa bardzo kochamy, ale nikt w rodzinie nie może go przyjąć, a żadnego z nas nie stać osobno wynająć chociażby kawalerki, co dopiero jeszcze dodatkowo utrzymać naszego przyjaciela.Dodatkowo pracując żadne z nas osobno nie jest mu w stanie poświęcić wystarczająco dużo czasu. Chcielibyśmy podkreślić, że jest nam w tej sytuacji bardzo trudno, zdajemy sobie sprawę, że w dużej mierze zachowaliśmy się nieodpowiedzialnie i dodawanie nam bólu przez przykre komentarze wcale nie ułatwi nam sprawy.
Ben napisał(a):Młodzi, bezdzietni i pies - szkoda psa, pojawia się dziecko, praca na drugim końcu Polski, albo za granicą i pies idzie w odstawkę
kizz napisał(a):Jak nie masz własnego ogródka to odradzam kup sobie lepiej Yorka...... nie pożałujesz
Midorishe napisał(a):(...) Szkoda psa? Bez przesady.. Różni są ludzie i nie należy wszystkich wrzucać do jednego wora, prawda? To że młodzie nie znaczy nieodpowiedzialni(...)
Powrót do Berneński Pies Pasterski
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość