Anula ,jeżeli chodzi o Aspena to w tamtym okresie nie miał on specjalnej konkurencji wśród innych reproduktorów. Zresztą nikt z nas nie słyszał wtedy o HZ, wszyscy zylismy w błogim przekonaniu ,ze berny żyją ok.10 lat. Aspen zachorowal na nowotwór,ale mogło sie okazać, ze byłby zdrowy jeszcze długie lata i co wtedy? - może byśmy sie cieszyli ,ze wszedł w polską populację taki "kawał dobrej puli genetycznej" Ale to takie gdybanie . Aspen to naprawdę nie jedyny reproduktor ,który odszedł przedwcześnie, on i tak żył 9 lat, co jak widać wg .dzisiejszych statystyk oznacza, że żył długo. Teraz tak z pamięci,wiec bez specjalnej kolejności wymienię kilka najbardziej znanych polskich reproduktorów ,które odeszły przed 8 rokiem życia. Zastrzegam,ze nie podaje przyczyny śmierci. Prawdę mówiąc myśle, że musimy zadowolić się tym, ze wiemy ,ze odeszly przedwcześnie, dlaczego pisalam poprzednio. Ponadto wiele przypadków mogło być wobec słabej wiedzy o HZ żle zdiagnozowanymi .Można by przyjąć statystyczny podział procentowy dotyczący przyczyn smierci BPP,tyle ze wtedy należałoby dopisać wiele innych mniej znanych reproduktorów,a poniewaz byly mniej znane,jeszcze trudniejsze moze okazać sie dotarcie do faktycznej daty ich śmierci.Dobra to tak od południa>Dollar Raichenbrunnen, Airon Millenijna Rodzina, Melon od Bonzy, Matys z Zielonej Willi, Aspen LN, Admirał(Kacper) Maltabar, Mustang Lailles Enzo Kleindietwil, Hondo z GP, Bazalt Hebenus,acha Vito v.Patchof ok 9.To czołowka polskich reproduktorów,a przeciez mamy w Polsce krycia zagraniczne. No cóz tu tak tylko w najwiekszym skrócie >Joker W, Kennym GP ,Sixten S tez nie przekroczyly 8 lat.Nie osmiele sie pisać przy żadnym psie jaki byl powód jego smierci. W części przypadków znamy oficjalną przyczyne zejscia psiaków, na pewno po części jest prawdziwa,ale po jakiej ,chyba nie warto zgadywać, by z jednej strony nie skrzywdzić kogokolwiek nie słusznymi zarzutami,czy podejrzeniami, z drugiej strony by nie skrzywdzić tych , ktorzy przyznali sie otwarcie do tego , że ich psy odeszly z powodu choroby nowotworowej.Nie chodzi oto by kogokolwiek kryć, ani kogokolwiek osadzać, bo to byłaby paranoja.Chciałam tylko zobrazować,ze problem krótkości życia BPP jest problemem szalenie szerokim i jednoczesnie złożonym, podalam tylko niewielki ułamek spośród znanych mi reproduktorów,(mogłabym wypisac jeszcze same reproduktory szwajcarskie ,ktore odeszly na nowotwór ,jak Gaston Nesllecker,Domino Dorfi i wiele innych .bo posiadam akurat te dane.ale chodzi mi tylko o ogólny obraz sytuacji zdrowotnej BPP, zreszta, jak widac z raportu tłumaczonego przez Asie kraje w ktorych prowadzone sa badania nad HZ u BPP,przyznaja sie,ze choroba ta jest u nich wielkim problemem,jak wielkim wychodzi pewnie przy okazji badań,wiec nie ma sie co pocieszać ,ze nie ma tego problemu gdzie indziej,bo moze tam jeszcze nie rozpoczeto zbierania danych)ale chyba widać z ich długości życia, ze wyliczona średnia jest srednia całej populacji.Dla tych co nie czytali mojego poprzedniego postu ,pisze o reproduktorach,bo te ze względu na wielość kryć maja zdecydowanie większy wpływa na kształtownie sie populacji.Przepraszam za błedy szczególnie te w imionach,czy nazwach hodowli,ale poniewaz notorycznie wywala mnie z programu staram sie pisac szybko
