

metoda lania po pysku może działa na tych co tak radzą ,ale na bernusie niekoniecznie
Moderator: MartaD
Tomek i Dżoja napisał(a):Dać po pysku
no niestety raczej na poważnieOzyś. napisał(a):Tomek i Dżoja napisał(a):Dać po pysku
![]()
![]()
![]()
To chyba nie było na poważnie ?
Tomek i Dżoja napisał(a):Ja nie zapinam i nie będe zapinał bo bym tak co chwilę musiał podbiegać...
Majszczur napisał(a):Ja berna w kagańcu też ciężko sobie mogłam wyobrazić, ale jak pokazują przygody Bisza czasem jest to konieczne dla bezpieczeństwa psa.
Tomek i Dżoja napisał(a):Dać po pysku
baksak napisał(a):Jedzenie żwaczy dostarcza psu składników których potencjalnie szuka w różnych śmieciach. Jak by cię te żwacze przerosły ze względu na zapach () to można też podawać Rumen Tabs (takie tabletki ze żwaczem) może nie aż tak skuteczne ale zawsze.
nie, nie przerasta nasCoco jadła żeby właśnie ze względu na wartości mineralne, z tym że teraz ma odstawione dodatkowe białka ( ze względu na tą sierść)
Co do smaczków: znajdź lepsze i smaczniejszeMoże np. suszone filety z kaczki lub podobne 100% mięsa? Łatwo to nosić i podawać, a jeszcze nie spotkałem gałgana co by ich nie chciał jeść.
dzięki
No i zawsze bezwzględnie wyciągać trofeum - jak nie wypluje na komendę. (Ja doszedłem do takiej wprawy, że u Duśki tylko otwierałem paszczę i wytrząsałemczego i tobie życzę)
Aha, te śmieci, kupy i tak dalej to zupełnie normalne w tym wieku
quote="Shogun&Kama"]", jak się brzydzisz śmieci z jej paszczęki to przećwicz sobie chwyt za pysk który wymusza
2kreski napisał(a):(...) Czyli co ? Pokombinować jeszcze ze smaczkami zanim "zakagańcze" psa?
Powrót do Problemy wychowawcze
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości