
Dodam tylko coś o finansach. I to może nie żeby odradzać, ale żeby uświadomić na co warto być przygotowanym.
Przyznam szczerze, że sami nie byliśmy. Na szczęście obydwoje pracujemy, ale rząd wielkości wydatków był dla nas jednak zaskakujący.
Mamy psa ciut ponad 2 miesiące i ciut ponad 2 tysiące zł kosztowało nas dotychczas jego utrzymanie

Abstrahując czy z winy hodowli czy po prostu taki egzemplarz, ale ponad tysiąc poszedł na weterynarzy ( leczenie pęcherza, biopsja pęcherza, antybiotyki, probiotyki, tabletki na sierść, badania sierści, leki przeciwgrzybicze, specjalistyczne badania np. na zespół chushinga, antybiogram ( bo 2 antybiotyki nie działały)), a do tego standardowo; szczepienia, odrobaczenia, czip, podatek PCC oraz psie przedszkole, legowisko, smycze, zapas karmy, ( ups, zapas możemy oddać) bo konieczna jest zmiana karmy,itd, itd.
Uczulam więc tylko, że na samych pieniądzach na zakup szczeniaka na pewno się nie skończy.
Matt- jeżeli okaże się, że nie jesteś jeszcze wystarczająco zniechęcony i wytrwasz w decyzji o zakupie berneńczyka, to pochwali się tu nim koniecznie
