Tyle tych zdjęć, że ciężko wybrać... Pierwsza porcja, czyli jak było tydzień temu (8.02) Ponieważ tydzień temu byliśmy pierwszy raz, to nie wiem kto jest kto Pomożecie? Mistrz głupich minek - Zeus Obrazek został zmniejszony.
Obrazek został zmniejszony. Obrazek został zmniejszony. Rozbrykało się towarzystwo Obrazek został zmniejszony. Zeus przez większość spaceru szalał z pewną sunią, ale nie pamiętam jak się nazywała. Chyba na B Obrazek został zmniejszony. Obrazek został zmniejszony. Obrazek został zmniejszony. Jeden z Potomków? Obrazek został zmniejszony. Ile widzisz berneńczyków? Podpowiedź: policz ogony Obrazek został zmniejszony. Zeus przypomniał sobie, że pani miała smaczki... Obrazek został zmniejszony. ...posilił się, i miał w poważaniu Panią Obrazek został zmniejszony. Pięć twarzy Maksia Obrazek został zmniejszony. Obrazek został zmniejszony. Obrazek został zmniejszony. Obrazek został zmniejszony. Obrazek został zmniejszony. Prawie fotka grupowa Obrazek został zmniejszony. Najmniejszy i największy uczestnik spaceru Obrazek został zmniejszony. Daj, daj, daj. Obrazek został zmniejszony.
Fotorelacja ze spaceru z 15.02 Poplątanie z pomieszaniem Obrazek został zmniejszony. Sambor tutaj jeszcze blisko Pana Obrazek został zmniejszony. Ale czasami się zapominał Obrazek został zmniejszony. Obrazek został zmniejszony. Obrazek został zmniejszony. Obrazek został zmniejszony. Mamusia z synami Obrazek został zmniejszony. Obrazek został zmniejszony. Nie wiedziałam, że nasz pies potrafi chodzić na dwóch łapach Obrazek został zmniejszony. I że ma coś z zająca Obrazek został zmniejszony. Tutaj pełna mobilizacja, co by psy nie zauważyły koni Obrazek został zmniejszony. i pozostali uczestnicy Obrazek został zmniejszony. Bonitka Obrazek został zmniejszony. Oli Obrazek został zmniejszony. Udało mi się uchwycić Szybkie-Czarne czyli Wigor Obrazek został zmniejszony. Jęzory Obrazek został zmniejszony. I na koniec kolejny dowód, że Maksio całkiem się zberneńczył Obrazek został zmniejszony. Obrazek został zmniejszony. Kto nie był, niech żałuje... i obiecuje poprawę w najbliższą niedzielę
Ostatnio edytowano 2015-02-18, 10:14 przez maja991, łącznie edytowano 1 raz
Jutro kolejny spacerek, pewnie w zmniejszonym składzie, bo niektórzy lubią się lenić Miejsce i godzina taka jak ostatnio 11.00 na Dzikim Parking przy zakręcie w Żółwinie ( Bandę Trojga, jeśli się wybiera to zapraszamy o 10.50 )
Czy są chętni na jutrzejszy spacerek? Pogoda ma być ładna więc mam nadzieję że się nie doziębie Miejsce i godzina taka jak ostatnio czyli 11.00 na Dzikim Parking przy zakręcie w Żółwinie