gosir nie odpuszczaj ! pamietaj ze moze Ci sie to przydazyc jeszcze raz z innym psem albo moze sie to przydazyc komus....nie wolno takich rzeczy zostawiac bo przez to pozwalamy na bezkarnosc ludzi ,ktorzy twierdza ze dzialaja w imie dobra zwierzat.
Musisz dzialac szybko bo czas dziala na niekorzysc... zapytam znajomych czy mogą prawnie cos podpowiedziec i dam znac. Na ta chwile zglosilabym sprawe na policje jako popelnienie przestepstwa , przywlaszczene Twojej wlasnosci o wartosci nie mniejszej niz 5tys. zl.
Masz dowody że szukasz psow, nie wiadomo czy uciekly czy zostaly skradzione...bern byl oznakowany, schronisko i fundacja powinny dokladnie sprawdzic ale tego nie robia ....(czipy sie bardzo czesto przesuwaja). Schronisko musi prowadzic dokumentacje, fundacja tez....na mataczenie w sprawie tez jest odpowiedni paragraf

Masz dowod na odlowienie psa....przed policja nie beda mogly sie zaslaniac ochrona danych osobowych.
Jesli chodzi o fundacje pasterze moge pomoc w zeznaniach bo mam dowody iz przejmuja psy bez prawnie od ludzi, pewnie tez od instytucji. Kilka lat temu bylo na forum glosno o tym bo pies byl moja wlasnoscia pod opieka rodziny, ktora bez mojej zgody i wiedzy postanowila sie go pozbyc i trafil do fundacji "ciezko chory".....po dlugich awanturach udalo mi sie go odebrac, ku mojemu zaskoczeniu w pelni zdrowego. Pies rowniez byl oznakowany do tego zalozycielki fundacji dokladnie wiedzialy czyj ten pies jest....
Korespondecje i dokumenty mam zachowane
pozdr