Jest! Rysiu ma niwydolność trzustki. Jest cały czas na prochach i na diecie, ale trzyma się dzielnie.
Tosia - nasze niebieskookie złotko też zdrowa i nawet się przemogła i zaczęła wychodzić nieśmiało na zewnątrz.

No i jest także Banda czworga, czyli łaciatki - Makbet, Kartezjusz, Pascalia ( Salcia ) i Elmira.
Pozostałe moje koty powędrowały juz za Tęczowy Most. Choć i tak powinnam być szczęśliwa - żyły 18-19 lat...
Ostatnio edytowano 2015-04-23, 20:56 przez
Tess, łącznie edytowano 1 raz