Czytam i czytam Wasze komentarze i nie mogę się nadziwić jakością porad. Oj nie wiem czy sprostam  wysokiemu poziomowi dyskusji.  Ale zostałem ciepło przyjęty i to mnie rozochociło do działania. Co do tematu to jestem przekonany, że Nutka nie chciałaby zamienić domu z ogrodem,  czy raczej ogrodu z domem na ciasne 30 metrowe mieszkanko. Sunia bardzo polubiła ogród ku "rozpaczy" mamy i tylko na chwilę wpada do domu sprawdzić czy wszystko ok z rodziną.
Nutka znalazła sobie legowisko na, o rety! ,  krzewach płożących,  do którego przytaszcza wszelkie przedmioty,  zmieniające położenie. W ogrodzie nic się nie da zrobić.  Stąd moja sugestia,  jeśli mogę  zasugerować,  najpierw zbudować dom potem urządzić  ogród  a na końcu Berneński Pies Pasterski. 
Dziękuję za uwagę.
			
		
