![:] :]](./images/smilies/icon_45.gif)
Uff, dziekujemy za wsparcie.
Sorry za brak polskich znakow , cos mi sie stalo z klawiatura.
Moderator: Anirysova
BASTARD napisał(a):... Po jedzeniu jak zwykle oblizał się, pomlaskał i wyszedł na obchód ogrodu. Nie było go przez około 30 min (jak na niego i taką pogodę to bardzo dlugo) Nie pomagały wołania aby wrócił, przeszukanie ogrodu też nic nie dało. Pies zniknął. Wyszedł po chwili nie wiadomo skąd skulony, zaśliniony z brzuchem jak balon!....
Gocha napisał(a):Przepraszam ale wypuszczasz psa po jedzeniu do ogrodu ? Mu przeżyliśmy skręt z Zoyem bo pies się kręcił po łódce zamiast leżeć, zadziałał wakacyjny luz bo w domu zawsze zwracamy uwagę na to żeby odpoczywali po jedzeniu . Po smutnej nauczce teraz po jedzeniu jest godzinne leżakowanie żeby nie wiem co się działo pies ma leżeć .
Nigdy też nie wychodzimy z domu zaraz po jedzeniu psów, mamy lekką traumę po "przygodzie" Zoyka.
Zdrówko dla Bastera .
kreska napisał(a):Wątróbka w tak krótkim czasie nie sfermentowała i nie spowodowała rozszerzenia ale moze sie nie znam.
Jak sie raz rozszerzył to jest bardzo duze ryzyko ze to sie powtorzy. Rozszerzenie to poczatek skretu....Ja bym go nie spuszczała z oka po posilkach a najlepiej to prewencyjnie przyszyc mu zoladek.
Kciuki !!
pozdr
Asia Morrisowa napisał(a):Z Borysem mieliśmy podobną "przygodę" z rozszerzeniem i się nie powtórzyła.
BASTARD napisał(a):Wet zalecił jak już wrócimy do normalnego trybu odżywiania 1szt do każdego posiłku czyli w naszym przypadku 3 x 1szt. Czy to aby nie za mało na takiego wielkopsa (63kg) ?
Asia Morrisowa napisał(a):63 kilo to jednak ogromna waga na berna
Powrót do - Choroby układu pokarmowego, zatrucia i alergie pokarmowe
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości