dziekuje za miłe słowa

Shira ma wielki temperament ale ostatnimi czasy bardzo dojrzała i coraz czesciej zachowuje sie jak matrona :) pilnuje domu, przyjmuje dostojne pozy, przewraca oczami na widok glupot najmlodszych i za nic nie daje sie wciagnac w te przepychanki ..jest tez strazniczka dobrych manier i miru domowego..podczas wizyty u nas dwoch mlodych azjatow ktore ze soba bawia sie na ostro ( co ciekawe z moimi sie bawia zupelnie inaczej niz ze soba) zobaczyla jak sie sciely o zabawke, u nich to jedna chwila i juz zadyma..ona lezala na tarasie i jak zobaczyla ta akcje to wystartowala jak z procy w 2 sec byla na drugim koncu dzialki wpadla z impetem pomiedzy nich, cofnela sie i wyrwala z pyska zabawke jednemu po czy odwrocila sie ostentacyjnie wypuscila zabawke na ziemie i wrocila lezec na tarasie :) Szczonki juz zabawki nie ruszyly :)
Pozostala dwojka to mentalne dzieciaki ( choc Aragon potrafi pokazac ze jest samcem z jajami i ustawic dziewczyny jak juz mu za bardzo wchodza na glowe ) a Viv to maly cwaniak i kombinator i uparta jak osiol ...standard to podkradanie butow i jak zostanie przylapana to od razu sie od buta odsuwa odwraca glowe w druga strone i kladzie na lapach tylko oczami zezuje w strone buta ale mina mowi " but? jaki but? kto go tu polozyl? "
jest wesolo ale i jest co robic przy tej bandzie

:)