kreska napisał(a):Berny umieraja glownie na nowotwory i akurat na wysoka zachorowalnosc w tej rasie nie ma wplywu czy mieszkaja w domu czy na zewnatrz![]()
A jedną z głównych przyczyn uaktywnienia się komórek nowotworowych jest stres.
Nie zamierzam "ciągnąć" tematu, bo każdy wie swoje. Ale żadna opinia nie może być wyznacznikiem oceny postępowania innych. Jeżeli ktoś uważa, że pies nie powinien mieszkać w domu to ma prawo do swoich poglądów.
Nie uważam, żeby zamykanie psa w domu na 9 bądź 10 godzin dziennie było dla niego korzystne. Ale nie odważę się napisać, że psa nie powinny mieć osoby pracujące, mieszkające w bloku itd.
kreska napisał(a): O dorego psa trzeba dbac a mojac go caly czas "przy nodze" jest nam latwiej, chocby zaobserwowac rozne zmiany zachodzace w jego organizmie i psychice. Latwiej jest wylapac choroby na ktore sa poddatne Dla przykladu skret zoladka..gdby dostal go po wieczornym posilku na podworku, najprawdopodobniej na ratunek bedzie za pono bo zanim to zobaczysz juz bedzie po nim...a w domu dosc szybko zaobserwjesz niepokojace obawy, nawet jak bedziesz spac to uslyszysz ze cos sie dzieje nie tak...
pozdr
Rozumiem, że po porannym posiłku nie można zostawić psa samego w domu, bo też może dostać skrętu? To co? Zwolnić się z pracy? Czy nie kupować psa?
kreska napisał(a):Bonus nie ma co sie oburzac ..jestes na form gdzie nie popieramy zakupu psow w typie rasy a Ty juz bierzesz drugiego![]()
Zdecyduj się: "bierze" czy "kupuje". Bo ja nie doczytałam nigdzie, żeby kupowała.