Bernuś TEEDY szuka domu

[ewazlotowska]

Teedy jest 5 letnim samcem mocno w typie BPP. W maju tego roku trafił do schroniska. Teraz przebywa w hoteliku z behawiorystą.
Bagaż przeszlości sprawił,że TEEDUŚ nie jest wylewny w okazywaniu uczuć. Wokół siebie stwarza przestrzeń ,którą można pokonac ale za jego zgodą. Nie atakuje ale ostrzega.Jak sie respektuje jego zasady jest ok. Ma checi do miziania ale sie boi.
Jest wykastrowany,zaszczepiony wirusowki i wścieklizna/ odrobaczony .Zdrowy.Uszy czyste,zabki bialutkie.
Z innymi psami nie wdaje sie w awantury.Nawet zaatakowany unika walki. Koty obojętne,konie wzbudzają ciekawość ale bez nadmiernej ekscytacji.
Na spacerkach dyskretnie obserwuje opiekuna -żeby sie nie zgubił,nie ma tendencji do ucieczek.Nie jest hałaśliwy.Wybiegany pięknie chodzi na smyczy.
Do mieszkania nie jest przyzwyczajony ,
Wg obserwacji na niedzielnym spacerku mam wrazenie ,że TEEDY mając swojego opiekuna bądzie z czasem normalnym bernusiem.
Dom dla "gagatka" -doświadczony,spokojny ale zdecydowany. Najlepiej /niestety/ kojec ale otwarty ,możliwośc wybiegu,spacerki,kontakt z człowiekiem ,możliwośc wejścia do domu. Dzieci raczej nie wskazane.

Kontakt w sprawie adopcji Ewa Żółtowska 503018476.
obowiązuje wizyta przedadopcyjna ,umowa adopcji.

kilka fotek z hoteliku

Obrazek został zmniejszony.



Obrazek został zmniejszony.



Obrazek został zmniejszony.


Więcej fotek i filmiki z spacerku są tutaj https://www.facebook.com/events/1652264 ... 414361666/

[ewazlotowska]

Teduś nadal szuka domku.
Aktualne fotki

Obrazek został zmniejszony.


Obrazek został zmniejszony.


Obrazek został zmniejszony.


Obrazek został zmniejszony.

[saba&mlis]

Teedy już w nowym domu
https://www.facebook.com/events/1652264675018240/
Ewa dzięki za wszystko

[ewazlotowska]

Potwierdzam . Wczoraj zawiozłam "gagatka" do JEGO DOMU. Zamieszkal w Wielkopolsce. Teraz okres aklimatyzacji ale od poczatku pokochał nowego Pana.Wierzę że bedzie dobrze./domek sprawdzony -przez 11 lat mieli bernusia (*)

dziekuje wszystkim ,ktorzy zaglądali na wątek TEEDIEGO.

Jest finał wątki /schronisko w Pile i ten są do zamknięcia.

ps gdyby nie wsparcie "bernoświrów" ta by sie nie udalo.DZIEKUJE.

[Milla]

Ewo ogromne brawa, za poświęcony czas, siłę i chęci

Spoiler:

Mnie nie starczyłoby odwagi....
I bardzo się cieszę, że wypalił inny domek, niż ten o którym rozmawiałyśmy

[saba&mlis]

Jest finał wątki /schronisko w Pile i ten są do zamknięcia.

myślę że szkoda zamykać wątek, może ktoś czasem napisze o dalszych losach Teddego

[ewazlotowska]

ok ja nadal bedze obserwoawc co sie u niego dzieje,jak przebiega integracja w Nowym domu. Wiem ,że nie wszyscy korzystają z FB.....
Wczorajszy meldunek z domku -jest ok,wbrew obawom pcha sie do domu ,integruje sie z kotami /rozpieszczeni rezydenci !!!! i była obawa czy go zaakceptują a Państwo nie chca dopuścicić do jakiegoś starcia/ Wracając z porannego spacerku już wiedział gdzie jest jego adres/zatrzymał sie przed bramką/.Apetyt dopisuje . Relacja na spokojnie bez "ciumkania" Pańciostwo już przed adopcją jechali do Hoteliku / ok 250 km/specjalnie po to żeby go poznac ,zobaczyć czy ich zaakceptuje Po Świętach wizyta poadopcyjna.

[ewazlotowska]

Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku. Zdrowia miłości dla wszystkich Berneńczyków i Berniołków w typie rasy.

Teedy z swoją pańcią

Obrazek został zmniejszony.

[ewazlotowska]

Dla takich chwil -uwiecznionych na fotkach WARTO POŚWIECAĆ CZAS,SIŁY I PIENIĄDZE /a te podobno szczescia nie dają jednak czasami to powiedzenie sie nie sprawdza/.

Obrazek został zmniejszony.

[Poker]

Oj Ewka - Ty Mamuniu od berneńskich sierotek - wyraz pyska Teddiego bezcenny - gdyby te fluidy wdzięczności za domki, płynące od uratowanych przez Ciebie psiaków przeliczyć na pieniądze - powinnaś jeździć Ferrari.
Zdrówko Ewa, masz powody do satysfakcji - Teddy szczęśliwy

[ewazlotowska]

Dzieki za miłe słowa. Cieszę sie szcześciem Teddiego. Ale już jest następna bida.....trwa walka o życie !!! Diego nie jest młodym psiakiem ale ..

Obrazek został zmniejszony.

[Aga-2]

... ten smutek w oczach... co u niego?

[ewazlotowska]

Właściciele zrzekli sie psa bo nie stac ich na leczenie -siadły nerki. Psiak jest "mój" .Przebywa pod troskliwą opieką w DT ,ma kontakt z bylym właścicielem bo są bardzo zżyci.Jest po trasfuzji krwi ,trwaja dalsze badania . Walczymy o życie !!!! narazie nie ma szansy żeby go transportowac do dr Neski ale i to jest brane pod uwagę.Prosimy o kciuki a gdyby ktoś byl chetny to i o wsparcie finansowe.

[saganka2]

Wstawisz jego wyniki?

[ewazlotowska]

tak czekam na przeslanie od weta. Wiel z wczoraj kreatynina 7 mocznik ponad 300 .

[saganka2]

A jakas historia choroby? Ile on ma lat, czy odkleszczowe robione, kiedy wlasciciele zobaczyli i co, czy były jakieś objawy?
Co ma teraz stosowane? Co z apetytem, czy dajecie coś osłonowo na żołądek?
Mozemy spróbować wyslac wyniki do Neski, ale o ile to nie jest stan ostry, to szanse są niewielkie.

[ewazlotowska]

jest pod opieką wet dr Bilskiej w Kielcach. Pies ma 8 lat. Odkleszczowe były robione -negatywne,wczoraj mial transfuzje krwi. Dostaje wszystko co można. Wet zna dr Neske razem prowadzą 3 psy. Stan bardzo ciężki .Wlaściciele zaniechali leczenia /w polowie marca zauważyli że pies chudnie jakiś wet postawił diagnoze nerki i koszty leczenia powaliły/.Pies na szczeście je -teraz karma dla nerkowców.pije,oddaje mocz.W poniedziałek ma mieć kolejną serie badan.Chyba bedzie następna transuzja,wet sugeruje podawanie EPO. Prosiłam o maila z wynikami -obiecała ze prześle. Wg USG i wyników to już 4 stopień niewydolności nerek. Dajemy psu szansę jak zareaguje na leczenie to kontynuacja ,jak nie to .....Poniedziałek powinien odrobine wyjaśnić.Od 2 dni na kroplowkach dzis i jutro kontynuacja.Tyle wiem na tą chwilę.

[ewazlotowska]

dostałam wyniki Diego
z 14.03
3.o4
erytrocyty 3,28mln/mm3 2,4
Hematokryt 23,63% 16%
Hemoglobina 8,5 g/dl 7,9
Leukocyty 20,72 tys/mm3 26,0
ALT 3,8 -
AST 29,8 -
glukoza 115 mg/l -
kreatynina 5,01 mg/dl 6,97
mocznik 235,7 mg/dl 300

jest po transfuzjii krwi. Codziennie kroplówki .Dzisiaj bedzie mial kolejne badanie krwi i moczu.

proszę o dobre myśli bo chyba tylko to moze mu pomóc. Jest oslabiony,bardzo malo je ,trochę pije.

[saganka2]

Ewa, niezbyt dobrze to wygląda.. Przykro mi.. Nerki to okrutny przeciwnik.

[ewazlotowska]

Obrazek został zmniejszony.

NIESTETY WALKA PRZEGRANA. Dzisiejsze wyniki były jeszcze gorsze .Diego (*) został poddany eutanazji ,Tylko to mozna było zrobić żeby nie cierpial.
Spokojnie odszedł za Tęczowy Most...