Cześć! Bardzo się cieszę, że pojawił się kolejny, potencjalny przyszły właściciel appka. Mam przedstawiciela tej rasy od 27 czerwca br. Opisy rasy mnie zauroczyły i też chciałam zobaczyć te psy w realu. Nawiązałam telefoniczne kontakty z ludźmi, którzy mają appenzellera - hodowcami, ale także zwykłymi miłośnikami. Bardzo dużo dowiedziałam się. Wiele czytałam na tym forum, pochłaniając uwagi doświadczonych forumowiczów. Ostatecznie pojechałam do Czandorii, żeby zobaczyć psy. Jak zobaczyłam tatę mojego przyszłego szczeniaka, to już byłam w 100% pewna, że chcę appka. Jest dokładnie taki, jak w opisach. Mama podobnie. Efekt wizyty był taki, że zamówiłam pieska, chociaż Juka była dopiero pokryta i nie było wiadomo jeszcze, czy jest w ciąży...
![:] :]](./images/smilies/icon_45.gif)
Czas oczekiwania dłużył się niemiłosiernie, ale było warto. Emi jest bardzo mądra, szybko się uczy, niczego nie zniszczyła, nie interesuje ją nic, co nie jest zabawką, np. buty, gałki od szafek itp. Mamy jeszcze problem ze spokojnym chodzeniem na smyczy i koncentracją uwagi, jeśli w pobliżu są inne bodźce, np. psy, ale cały czas się uczymy. Wiem, że te kilka miesięcy to krótko, ale jestem szczęśliwa, że wybrałam psa z grupy szwajcarów i że jest to appek. Ja też nie mam blisko do hodowli tej rasy, ale jak komuś zależy to tak się zorganizuje, że znajdzie czas i możliwość. Postaraj się! Naprawdę warto! Poza tym taka wizyta nie zobowiązuje Cię do kupna psa z hodowli, którą odwiedzasz. Masz prawo wyboru. Znajdziesz dużo opinii na temat różnych hodowców, ale musisz sama zdecydować. Ja nie żałuję, że mam psa z Czandorii. Piesek był czyściutki, zdrowy, niestrachliwy. No, i taki pozostał. Miałam kontakt z Panią Agnieszką przez całą ciążę Juki. A jaka byłam upierdliwa, kiedy psiaki się urodziły...! Oj, ja chyba nie miałabym tyle cierpliwości dla klienta...
Życzę Ci, żebyś odwiedziła hodowlę appenzellerów i żebyś ostatecznie zdecydowała się na tę rasę.
