Moderator: annasm
Madeleine napisał(a):Ortopeda ktory operowal moja sunie (dr Fabisz - slaskie centrum wet.) powiedzial ze w chwili obecnej nie ma dowodow na to ze jest to genetyka i od tej teorii sie odchodzi. Uwazam ze OCD jest niczym przy powazniejszych problemach szwajcarow jakim jest np padaczka. W rodowodzie mojej suni nie ma OCD a jednak u nas sie pojawilo. Dlatego nie mozna powiedziec zarowno ze jest to genetyka jak i ze nie jest to genetyka. Absolutnie nie bronie hodowli.Chodzi mi tylko o to ze kazdy szwajcar moze miec ocd bo to jest predyspozycja rasy i nalezy sie z tym liczyc. Moja sunia miala otwierany staw, o artroskopii nie bylo mowy bo odprysk byl wielkosci 1-groszowki.
Aga-2 napisał(a):Madeleine napisał(a):Ortopeda ktory operowal moja sunie (dr Fabisz - slaskie centrum wet.) powiedzial ze w chwili obecnej nie ma dowodow na to ze jest to genetyka i od tej teorii sie odchodzi. Uwazam ze OCD jest niczym przy powazniejszych problemach szwajcarow jakim jest np padaczka. W rodowodzie mojej suni nie ma OCD a jednak u nas sie pojawilo. Dlatego nie mozna powiedziec zarowno ze jest to genetyka jak i ze nie jest to genetyka. Absolutnie nie bronie hodowli.Chodzi mi tylko o to ze kazdy szwajcar moze miec ocd bo to jest predyspozycja rasy i nalezy sie z tym liczyc. Moja sunia miala otwierany staw, o artroskopii nie bylo mowy bo odprysk byl wielkosci 1-groszowki.
A to w takim razie jak odróżniasz "predyspozycję rasy " od genetyki? To jest jedno i to samo właśnie![]()
Niewielu hodowców robi w ogóle badania na OCD, bo nie jest obowiązkowe. Jeśli już robią coś więcej niż wymagane minimum, to zwykle łokcie.
Ja bardziej "siedzę" w bernach, które są popularniejszą rasą, a powiem Ci, że nigdy nie spotkałam się w żadnym berneńskim rodowodzie z OCDA jednak choroba mimo to występuje tu i ówdzie.
2kreski napisał(a):W rozumieniu potocznym "predyspozycja rasy" - czyli jak wszystkich duzych i ciezkich ras psow, a "genetyka" dziedziczne obciazenie choroba. Tak bym to rozumiala.
Ale nie ma sie co czepiac slowek.
To zas, ze badanie na ocd nie jest obowiazkowe, uwazam za znaczny blad i osobiscie nigdy juz nie wezme szczeniaka, po nieprzebadanych na ocd rodzicach, ani nie polece hodowli, ktora tego badania nie wykonala.
Zastanawiam sie dlaczego czesc hodowcow tego nie robi...
Przeciez to nie wielki koszt, a pies jest i tak " usypiany", do badania stawow biodrowych.
Delicja napisał(a):Spoiler:
Rucia napisał(a):po 1 - żadnego jadu nie było jak widziałaś to chyba jesteś przeczulona na własnym punkcie ale naprawdę nie trzeba teraz walczyć z calym swiatem tylko dlatego ze sie nie jestes w stanie dogadac z hodowczynia Lilii
po 2 do czego Ty dziewczyno pijesz bo ja mam psy przebadane i to dwukrotnie dla pewności :) nie bardzo rozumiem? " Z tego co mi wiadomo to uczciwi hodowcy, którzy mieli problem z OCD właśnie nic nie wpisują. Prawda Rucia ?" Jezeli do ojca mojej Shiry to jak sama napisalas hodowczyni z CA niczego nie zatajała i nie tylko opowiedziala Tobie o swoim przypadku ale tez go opisala na swojej stronie w zakładce AKTUALNOŚCI. I tak to jest że jak pies ma OCD to sie tego nie wpisuje w rodowod bo co ma sie wpisac ze OCD nie Free?? :) oczywiscie poniewaz jej pies byl juz dawno po operacji to mogla zrobic tak jak wg Ciebie niektorzy hodowcy postepuja i pewnie mialaby free tylko pytam po co?!?!?!?! Ci co chca miec hodowle dla zarobku powinni raczej hodowac swinie, krowy cos co przynosi rzeczywisty dochod..takie jest moje zdanie i nie zycze sobie obrzucania blotem mojej osoby ani nawet sugerowania czegokolwiek bo ja staram sie prowadzic swoja hodowle najbardziej transparentnie jak to mozliwe
Powrót do Duży Szwajcarski Pies Pasterski
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości