Cudnie się uśmiecha! Jak wszystkie szczęśliwe appki! Kiedy byłyśmy w Kołobrzegu, usiadłyśmy na ławce. Dosłownie, ja usiadłam, a Emi wgramoliła się koło mnie. Przechodząca dziewczynka zawołała w pewnym momencie "Tatusiu, ten piesek się do mnie śmieje!". Nirka ma tak samo. To bardzo przyjemny i miły widok

Dowód domowy na uśmiech Emi, bo w tamtej sytuacji nikt nie zrobił nam zdjęcia. Mam nadzieję, że Nirka nie obrazi się, że wstawiam, ten jeden raz, w jej galerii Emisiową mordkę.
Obrazek został zmniejszony.